López najszybszy w nocy

José María López był najszybszy w ostatniej czwartkowej sesji treningowej przed wyścigiem 24 godziny Le Mans. Argentyńczyk pojechał o 0,362 sekundy szybciej od swojego zespołowego kolegi Sébastiena Buemiego.

Wynik dwugodzinnego treningu został rozstrzygnięty już w pierwszych 11 minutach. López wyjechał na tor od razu po zapaleniu się zielonego światła i wpisał się na szczycie tabeli wyników z czasem 3:31,481. Na swoim drugim pomiarowym okrążeniu ten rezultat poprawił Sébastien Buemi w Toyocie #8, lecz pół minuty później kierowca auta #7 wykręcił wynik 3:28,322, który pozostał niepoprawiony już do samego końca.

Tylko kierowcy Toyoty uzyskali podczas nocnej sesji czasy poniżej 3:30 – taki rezultat wykręcił również zmiennik Buemiego Ryō Hirakawa. Luís Felipe Derani zapewnił trzecie miejsce załodze Glickenhausa #708, z wynikiem 3:30,141. Brazylijczyk pojechał szybciej od reprezentujących Toyotę w kwalifikacjach Kamuiego Kobayashiego i Brendona Hartleya. Najszybszym kierowcą załogi #709 był Richard Westbrook, który pojechał dokładnie 2,5 sekundy wolniej od Lópeza. Piąte miejsce dla ekipy Alpine zajął André Negrão.

Alexander Lynn z United Autosports #23 był najszybszy w klasie LMP2, pokonując Joba van Uiterta z Panis Racing #65 różnicą 0,139 sekundy. Kolejne 0,196 sekundy wolniej pojechał Jonathan Aberdein z Jota #28, a czwarty był Robert Kubica, który wykręcił 3:33,269 w prototypie #9 ekipy Prema Orlen Team.

Pietro Fittipaldi był najszybszym kierowcą zespołu Inter Europol Competition, zajmując 11. miejsce dla załogi #43. Zespół #34 uplasował się dopiero na 21. pozycji za sprawą wyniku Alexa Brundle’a. Brytyjczyk przyznał po sesji, że polskiej ekipie brakuje prędkości na prostych.

We’re out of practice time and we’re still struggling for the straight line speed we so desperately need.

The team are working tirelessly to find a solution, however, the next opportunity to run is race day..#LeMans24 #WEC pic.twitter.com/t1DWJaYGn3

— Alex Brundle (@AlexBrundle) June 9, 2022

W klasie GTE Pro najszybsi byli kierowcy Corvette – Nicky Catsburg i Tommy Milner uzyskali czasy różne o zaledwie 0,021 sekundy. Gianmaria Bruni i Laurens Vanthoor w Porsche stracili do nich 0,413 i 0,567 sekundy, z kolei Miguel Molina i James Calado w Ferrari mieli już około sekundy straty.

Dwa pierwsze miejsca w klasie GTE Am zajął zespół Dempsey-Proton Racing, dzięki rezultatom uzyskanym przez Harry’ego Tincknella i Jana Heylena w Porsche #77 i #88.

Piątek jest dniem wolnym od rywalizacji w 24h Le Mans. Samochody pojawią się na torze dopiero w sobotę rano, podczas rozgrzewki przed wyścigiem, który wystartuje o godzinie 16.