Zacięta walka w GTE Pro

Samochód bezpieczeństwa, który pojawił się na torze w trakcie 19 godziny wyścigu 24h Le Mans ze względu na poluzowaną studzienkę kanalizacyjną, wpłynął na losy rywalizacji w klasie GTE Pro.

Prowadząca w klasie załoga #92 zyskała znaczącą przewagę dzięki temu, że jeden z samochodów bezpieczeństwa oddzielił liderów od jadących na dalszych pozycjach Porsche #91 oraz Fordów #68 i #67 – to właśnie pomiędzy Gianmarią Brunim, Dirkiem Mullerem wywiązała się rywalizacja, bowiem trzeci w tej grupie Harry Tincknell zjechał do boksów tuż po wznowieniu wyścigu. Reprezentant Forda nie mógł jednak wyprzedzić kierowcy Porsche, który później wypracował sobie kilkanaście sekund przewagi.

Na czele wyścigu pozostają dwa prototypy Toyoty – załoga #8 prowadzi przed siostrzaną #7, a ze stratą 11 okrążeń podążają oba auta ekipy Rebellion Racing. W klasie LMP2 swoje prowadzenie do czterech okrążeń powiększył zespół G-Drive Racing, a w GTE Am liderem pozostaje zespół Dempsey-Proton #77.

Klasyfikacja po 21 godzinach

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze