Przetasowania w stawce GTE Pro

Porsche #1 utrzymuje komfortowe prowadzenie na czele 24-godzinnego wyścigu Le Mans, na sześć godzin przed jego zakończeniem. Czołowa załoga Neel Jani/André Lotterer/Nick Tandy powiększyła swoją przewagę do 12 okrążeń.

Strefy neutralizacji oraz żółte flagi utrudniają postęp siostrzanej załogi #2 – Earl Bamber zdołał przebić się do pierwszej dziesiątki, lecz do drugiego miejsca wciąż brakuje mu pięciu okrążeń.

Drugą lokatę w klasyfikacji generalnej oraz prowadzenie w klasie LMP2 utrzymuje zespół Jackie Chan DC Racing #38, który narzucił szybsze tempo, aby powiększyć przewagę nad drugim w tabeli Rebellionem #13 do dwóch trzecich okrążenia – pomógł w tym fakt, że szwajcarski zespół musiał na chwilę wprowadzić swój pojazd do garażu. Trzecie miejsce w klasie należy do Alpine #35.

Do największych zmian doszło w stawce GTE Pro – prowadzący Richie Stanaway rozbił Aston Martina #95 chwilę po wyjeździe z boksów, niszcząc przód swojego auta. Nowozelandczyk wrócił do boksów, gdzie zespół naprawił pojazd – lecz tylko po to, by Nicki Thiim zaczął zwalniać kilka okrążeń dalej, zmuszając ekipę do kolejnej wizyty w garażu.

Prowadzenie w ten sposób przeszło w ręce Corvette #63 z Jordanem Taylorem za kierownicą, lecz po planowanych postojach jego oraz Fréderica Makowieckiego w Porsche #91 pierwsza lokata wróciła do Aston Martina, lecz #97 z Jonnym Adamem za kierownicą. Taylor i Makowiecki podążają jednak w odstępie dwóch sekund do lidera.

Sytuacja w klasie GTE Am pozostała natomiast niezmieniona – ponad trzyminutowe prowadzenie utrzymuje Duncan Cameron w Ferrari #84 od JMW Motorsport. Podążają za nim Bill Sweedler w Ferrari #55 Spirit of Race oraz Bill Sweedler w Ferrari #65 od Scuderia Corsa – ten ostatni samochód stracił dystans do czołówki ze względu na dwie przebite opony w krótkim odstępie czasu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze