Wypadek Milnera kończy 2/3 wyścigu

Tommy Milner wyszedł cało z wypadku na dojeździe do mostu Dunlopa tuż przed zakończeniem 16. godziny tegorocznego wyścigu 24h Le Mans. Amerykanin stracił kontrolę nad swoją Corvette i uderzył w barierę z opon, wywołując strefową neutralizację.

Na czele klasy LMP1 wciąż znajdują się dwa samochody Toyoty przed Porsche nr 2 i dwoma Audi. Pierwsze trzy auta na torze dzieli zaledwie 25 sekund, z kolei Audi nie ma na tym etapie rywalizacji odpowiedzi na tempo swoich rywali.

W LMP2 prowadzi Stéphane Richelmi z Signatech Alpine, mający za sobą Pierre’a Thirieta z Thiriet by TDS Racing i zdobywcę pole position René Rasta, który wrócił za kierownicę auta ekipy G-Drive Racing.

W klasie GTE Pro walka chwilowo rozszerzyła się do czterech samochodów – Nicki Thiim dogonił bowiem i był bliski wyprzedzenia jadącego na trzeciej pozycji Scotta Dixona, lecz późniejszy pit-stop zakończył szarżę kierowcy Aston Martina. Na czele nadal znajduje się Ferrari od Risi Competizione, w którym Toni Vilander ma 20-sekundową przewagę nad Sébastienem Bourdaisem w Fordzie.

Wśród zawodników GTE Am prowadzenie objął Jeff Segal w Ferrari od Scuderia Corsa, który znalazł się przed Davidem Heinemeier-Hanssonem w Porsche od Abu Dhabi-Proton Racing i Emmanuelem Collardem w Ferrari od AF Corse.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze