Choć włoski zespół Prema jest praktycznie niepokonany w wielu seriach, na arenie wyścigów długodystansowych jest debiutantem. Ekipa rozpoczyna swój pierwszy sezon Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC pod banerem Prema Orlen Team i podczas prologu na torze Sebring miała okazję porównać się z rywalami w klasie LMP2.
Ekipa Roberta Kubicy od razu pokazała, że nie brakuje jej szybkości. Polak wykręcił w sobotę najlepszy czas 1:49,084, a w niedzielę jego zmiennik Louis Delétraz pojechał o 0,130 sekundy szybciej, plasując załogę #9 na piątym miejscu w klasie LMP2. Podczas dwóch dni testów, zespół pokonał 235 okrążeń i przeprowadził symulacje wyścigu i kwalifikacji, nie napotykając na żadne problemy techniczne z prototypem Oreca 07.
„Przede wszystkim, zaczęliśmy poznawać tor, który jest dość ciekawy i odmienny od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w Europie”
– powiedział po dwóch dniach prologu Kubica. „Jest wyjątkowy. Mieliśmy dużo zrobienia dla siebie jako kierowców oraz dla zespołu. To były ciężkie dwa dni pod względem ilości pracy, a w nadchodzących tygodniach i miesiącach nie będzie lżej”
.
„Musimy dalej pracować, analizować, co możemy poprawić i miejmy nadzieję, będziemy przygotowani najlepiej jak możemy. Naprawdę doceniam pracę, która została wykonana do tego momentu”
.
Pierwszy wyścig sezonu 2022 WEC odbędzie się już w piątek na torze Sebring.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Prema Orlen Team
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.