FIA oraz ACO potwierdzili, że od przyszłego roku prototypy LMP2 będą jeździć z mniejszą niż dotychczas mocą silników, aby uwzględnić wprowadzenie nowej kategorii hipersamochodów.
W nadchodzącym sezonie w Długodystansowych Mistrzostwach Świata zadebiutuje nowa kategoria Le Mans Hypercar, która docelowo zastąpi LMP1, chociaż w przyszłym roku zobaczymy taki prototyp zespołu Alpine Endurance Team, który wystawi Rebelliona R13 również z redukcją mocy. W związku z tym, że hipersamochody będą nieco wolniejsze od LMP1, FIA oraz Automobile Club de l’Ouest (ACO) ustawiły nowy limit mocy dla prototypów LMP2.
Silniki Gibsona, który jest wyłącznym dostawcą w LMP2, będą mieć około 568 koni mechanicznych zamiast dotychczasowych 608 koni. Według organu zarządzającego, taka decyzja nie będzie miała wpływu ekonomicznego na zespołu, a ponadto przyczyni się do obniżenia kosztów.
Ze względu na zmieniony przyszłoroczny kalendarz WEC, który do powróci do tradycyjnego formatu sezonu, zredukowany limit mocy zostanie wprowadzony we wszystkich mistrzostwach z prototypami LMP2, które mogą rywalizować w 24h Le Mans – WEC, European Le Mans Series, IMSA oraz Asian Le Mans Series.
Tak jak zapowiadano wcześniej, wyłącznym dostawcą opon do LMP2 w WEC oraz European Le Mans Series od 2021 roku będzie Goodyear.
Trwają jednocześnie prace nad ustaleniem strategii dla kategorii LMP2 od 2023 roku. Głównym punktem uwagi pozostanie kontrola kosztów.
Źródło: fia.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
