Nowy model 911 RSR został przyłapany na zamkniętych testach na torze Monza. Wbrew pierwotnym plotkom, marka najprawdopodobniej pozostanie przy silniku wolnossącym.
O możliwym przejściu Porsche na silniki turbodoładowane zrobiło się głośno we wrześniu ubiegłego roku. Na wewnętrznym torze w Weissach przyłapano wówczas nietypową wersję modelu 911, której konstrukcja wyraźnie wskazywała na wykorzystanie w niej turbosprężarki.
Obecnie okazuje się, że te sugestie były zbyt dalekie. Włoch Stefano Ciabattoni przyłapał nową odsłonę 911 RSR podczas testów na torze Monza, dowodząc tylko nieznacznych zmian w pojeździe w stosunku do obecnie startującego modelu.
Pewnym modyfikacjom uległy zarówno przednia, jak i tylna części maszyny. Specjaliści są jednak niemal pewni, że Porsche pozostanie przy wolnossącej jednostce napędowej na kolejny okres regulaminu technicznego FIA WEC, czyli 3 sezony począwszy od 2019-20.
W obecnym sezonie FIA WEC Porsche jest jedynym producentem, którego pojazdy obecne w klasie GTE Pro nie są wyposażone w turbodoładowanie. Jeśli Porsche będzie kontynuowało ten trend, możliwe, że będzie to jedyna taka marka także w wyścigu 24h Le Mans. Zapowiedziany na nowy sezon następca Corvette C7.R, model C8.R także ma być wyposażony w turbo.
- Galeria:
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
