Kubica: Jestem pewny, że mogę osiągnąć 90%, pozostałe 10% mogę zredukować

Nazwisko Roberta Kubicy wywołało prawdziwy szok, kiedy pojawiło się na liście zgłoszeń pełnego sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata obok prototypu LMP1 zespołu ByKolles. Polak uważa, że jazda dla austriackiej ekipy to doskonały sposób na ponowne wdrożenie się do wyścigów torowych.

Będzie to pierwszy pełny sezon Kubicy na torze wyścigowym od 2010 roku, kiedy to reprezentował Renault w Formule 1. Od tamtej pory Polak startował m.in. w Rajdowych Mistrzostwach Świata oraz wziął udział w kilku wyścigach GT, z czego ostatni przed miesiącem w Dubaju.

Niedługo później ogłoszono jego dołączenie do zespołu ByKolles, gdzie będzie stanowić załogę z Oliverem Webbem i nieznanym jeszcze trzecim kierowcą. ByKolles będzie jedyną ekipą wystawiającą nie-hybrydowy prototyp LMP1, zatem nie będzie walczyć z nikim o zwycięstwa. Kubica uważa, że wynikająca z tego mniejsza presja pomoże mu w powrocie do regularnych startów.

„Byłem i jestem kierowcą, który w przeszłości miał do czynienia ze wspaniałymi profesjonalistami” – powiedział serwisowi Autosport. „Dziś zaczynam nową drogę i muszę być zdolny dostosować się do różnych okoliczności”.

„Otrzymywałem w ostatnich latach wiele ofert startów, lecz zawsze chciałem odbyć przynajmniej jeden test przed podjęciem decyzji. Muszę wiedzieć, czy moje ciało będzie współpracować, a nie mogłem się zgodzić, gdybym nie mógł się pokazać z dobrej strony. Chciałem wiedzieć, czy będę miał trudności i jak ewentualnie sobie z nimi poradzić. Teraz czuję się gotowy”.

Kubica odbył test z zespołem ByKolles w Bahrajnie, tuż po finale ubiegłorocznego sezonu WEC: „Po zakończeniu testu sprawiłem pełny obrót kierownicy i nie powinienem mieć żadnych problemów. W tej chwili jestem pewny, że mogę osiągnąć 90% [możliwości samochodu], a pozostałe 10% to różnica, którą mogę zredukować”.

Źródło: autosport.com