Niesamowite emocje przeżyli kibice oglądający rundę Amerykańskiej Serii Le Mans. Do samego końca, o czołowe pozycje walczyły załogi w niemal wszystkich kategoriach.
To był fantastyczny wyścig, pełen emocji i niezwykle ciekawych pojedynków. Niemal w każdej kategorii, do końca nie mogliśmy być pewni zwycięzcy – a jeśli nawet komuś udało się wypracować jakąś przewagę, zniszczyła ją mająca miejsce 55 minut przed końcem wyścigu neutralizacja. Na ostateczne wyniki musieliśmy więc czekać do mety – szczególnie interesującą była kategoria GT, gdzie szanse na pierwsze zwycięstwo miała załoga fabrycznego Vipera. I choć to się nie udało, na pocieszenie zespołowi SRT Motorsports pozostała obecność obu pojazdów na podium – zwycięstwo natomiast, po pasjonującej obronie pozycji w ostatnich minutach zapewniła sobie załoga Corvette Racing. Wiele działo się także wśród pojazdów P2, PC oraz GTC – i tylko jeśli chodzi o czołowe prototypy P1, jej lider, a więc i lider całego wyścigu, był bezsporny od startu do mety…
Owym liderem była oczywiście załoga Muscle Milk Pickett Racing, która tym razem ani na chwilę nie oddała prowadzenia któremuś z przeciwników. Ci natomiast mieli problemy albo z konkurentami z niższych klas – albo ze swoim pojazdem, jak to miało miejsce w przypadku prototypu Deltawing. Ten już 20 minut po starcie wyraźnie zwolnił, by po chwili po raz pierwszy znaleźć się w boksach – później było już tylko gorzej, przez co załoga nr 0 jako pierwsza z wyścigu odpadła. Lola ekipy Dyson Racing okazała się za to pojazdem spowalniającym czołowe prototypy P2, wyprzedzonym pół godziny po starcie; kwadrans później, Tony Burgess zaliczył „wpadkę”, gdy podczas zjazdu przejechał swoje miejsce w alei serwisowej – a potem drugą, zmuszony odbyć karę za zbyt szybką jazdę wtedy jazdę. Zarówno Grafa w HPD, jak i Burgessa w Loli, zmiennicy zastąpili godzinę przed końcem wyścigu – co w żaden sposób nie zmieniło układu w P1.
Prawdziwa rywalizacja miała natomiast miejsce w kategorii P2. Tu, na starcie Guy Cosmo z prototypu nr 01 od Extreme Speed wyprzedził Mike’a Conwaya i Scotta Tuckera z dwóch pojazdów od Level 5 – z tym pierwszym, podążając za Lolą od Dyson Racing, tocząc przez kolejne minuty pojedynek o prowadzenie w tej klasie. Niedługo po wyprzedzeniu Loli, Cosmo pierwszy zjawił się w alei serwisowej – a gdy swój pit-stop zaliczył także Conway, kierowcy znów ze sobą walczyli. Tym razem jednak, co kilka minut zmieniali się oni na czele, korzystając m.in. z dublowanych pojazdów (w taki sposób Conway wyprzedził Cosmo w połowie wyścigu) – a już w połowie wyścigu, trzeciego Tuckera zmienił Marino Franchitti. Ten rozpoczął pościg za czołową dwójką – a miało to sens o tyle, że na godzinę przed końcem rywalizacji, Conwaya zastąpił Tucker, a Cosma Scott Sharp. W dodatku, Franchittiemu pomogła mająca chwilę później neutralizacja – dzięki niej, kierowca prototypu 552 pół godziny przed metą wyprzedził Sharpa, a po kilku minutach wyszedł na prowadzenie przed Tuckera. Jego pokonał także Sharp – jednak on, swojego drugiego miejsca musiał bronić aż do mety. Mimo prób ze strony Tuckera, załoga nr 01 dojechała na miejscu drugim i rozdzieliła dwa prototypy od Level 5 – a stawkę P2 zawodnicy z załogi nr 02 od Extreme Speed.
Jeszcze więcej działo się wśród pojazdów kategorii PC. Wskutek odbudowy pojazdu po wypadku w kwalifikacjach, na tył stawki przesunięty został prototyp nr 52 od PR1 Mathiasen – z czoła startował więc Jonathan Bennett w nr 05 od CORE. Niestety, tuż po starcie Bennett stracił kilka pozycji, liderem został Duncan Ende w nr 9 od RSR – a kolejne miejsca zajmowali Chris Cumming z nr 8 i Tomy Drissi nr 7, obaj z zespołu BAR1. Kiedy Drissiego wyprzedził Charlie Shears z nr 18 od Performance, trójka Cumming-Shears-Drissi rozpoczęła rywalizację o miejsca 2-4. – niestety, w jej trakcie Shears wytrącił z toru jazdy dublowane Porsche nr 66 kategorii GTC, wskutek czego otrzymał karę 60 sekund postoju w boksach. Drissi natomiast skutecznie zaatakował Cumminga – a czwartego Bennetta wyprzedził Marco Schultis z nr 81 od 8Star Mishumotors. Niedługo potem, Shears wpakował się w kolejne kłopoty – tym razem dublowany wytrącił z toru Cumminga – choć to Shears ucierpiał w tym wypadku bardziej.
Jeszcze przed pierwszą serią pit-stopów, Bennett powrócił przed Schultisa – wkrótce jednak padł on ofiarą kapcia, który znów strącił go na dalsze pozycje. Po chwili, Bennett otrzymał również karę za zbyt szybki przejazd w alei serwisowej – prowadził natomiast wciąż Ende, choć co ciekawe, wyprzedzając jadącego bez problemów Mike’a Guascha z załogi nr 52. Drissi był trzeci – w kolejnych minutach spadł jednak za Rengera Van Der Zandego z nr 81 i zmiennika Bennetta, Colina Brauna z nr 05 – a układ ten trwał do ostatniej godziny. Wtedy też doszło do dwóch zwrotów – podczas zmiany Endego na Bruno Junqueirę, w prototypie liderów doszło do awarii silnika – a chwilę później, Drissi wpadł w poślizg na końcu prostej start-meta i wywołał kilkunastominutową neutralizację. Ta sprawiła, że po wznowieniu wyścigu liderem był Zande – a na trzecim miejscu pojawił się zmiennik Cumminga z załogi nr 8, Kyle Marcelli. Braun i Marcelli dość szybko wyprzedzili Zandego – jednak Holender kontratakował i wrócił na miejsce drugie. Przez ostatnie minuty, Marcelli starał się jeszcze odzyskać tą pozycję – ostatecznie jednak, załoga nr 8 dojechała jako trzecia – a zwyciężyli kierowcy nr 05 od CORE Autosports.
Największe emocje dostarczyła nam kategoria GT – szczególnie, że tym razem konkurentem dla fabrycznych Corvette okazały się nie BMW, ale nowe Vipery. Te na starcie utrzymały swoje dwie czołowe pozycje – na trzecie awansował natomiast Oliver Gavin w Corvette nr 3, wyprzedzając dwa Z4 GTE. Przez kolejne okrążenia, Gavin ścigał Marca Goossensa z Vipera nr 91 – a startujący z ostatniej pozycji Anthony Garcia w Corvette nr 4, już po 30 minutach był szósty, w pięknym stylu wyprzedzając Wolfa Henzlera z Porsche nr 17 od Team Falken Tire. Tuż przed pierwszymi pit-stopami, Goossens wyprzedził natomiast liderującego Jonathana Bomarito z Vipera nr 93 – a ten okazał się być kolejnym, który podczas pit-stopów pojechał za szybko i musiał odbyć karę.
Jadący już wtedy w Viperze nr 91 Dominik Farnbacher spadł natomiast za zmiennika Gavina, Tommy’ego Milnera, który został nowym liderem wyścigu. Farnbacher nie dawał jednak za wygraną, wciąż goniąc Amerykanina z Corvette – a za nim, na błąd któregoś z nich czekał Joey Hand w BMW nr 56. Czwarty Maxime Martin w BMW nr 55 musiał za to bronić się przed atakami Jana Magnussena z Corvette nr 3 i wciąż jadącego w Viperze nr 91 Jonathana Bomarito – 90 minut po starcie, Belg uległ jednak konkurentom, spadając na miejsce szóste. Na godzinę przed metą, Magnussen i Bomarito byli już tuż za Handem – i w takiej kolejności, cała szóstka pojawiła się na torze także po drugiej serii zmian.
W niej, tylko Maxime Martin nie zdążył zjechać przed neutralizacją – ale i tak wyjechał na tor jako szósty. Tuż po wznowieniu wyścigu, czwartego Magnussena wyprzedził za to Kuno Wittmer w Viperze nr 93 – a Duńczyk rozpoczął serię kontrataków. Większość kibiców patrzyła jednak na to, co dzieje się na czele – tu Milner bronił się przed Farnbacherem, który miał realną szansę na pierwsze zwycięstwo dla nowych Viperów. Za nim natomiast, Joeya Handa w BMW ścigał Kuno Wittmer – i 20 minut przed metą, Kanadyjczyk wyszedł przed Z4 GTE, dając Viperom dwa miejsca na podium. Pod koniec, Handa pokonał także Jan Magnussen – a Farnbacher miał jeszcze kilka możliwości, by pokonać Corvette, m.in. za sprawą dublowania pojazdów GTC. Niestety, Milner zachował zimną krew – przez co na pierwsze zwycięstwo Vipera będziemy musieli jeszcze poczekać. Na pocieszenie, kibicom „Żmij” pozostały dwa miejsca na podium – a za czwartą Corvette nr 3 uplasowały się dwa, wyjątkowo mało znaczące w tej rywalizacji, BMW.
W porównaniu do tych poprzednich, w kategorii GTC działo się raczej niewiele – a jeśli nawet, to pośród faworytów wyścigu. Tuż po starcie, przed Coopera MacNeila z nr 22 od Alex Job Racing wyszedł Nelson Canache z Porsche nr 45 od Flying Lizards – a niedługo potem, drugi był już Henrique Cisneros z nr 30 od NGT. 25 minut po starcie, MacNeila wyprzedził także Alex Popow z nr 68 od TRG – po pierwszych zmianach, załoga AJR powróciła jednak do czołówki za sprawą Jeroena Bleekemolena. Nelsona Canache zmienił Pumpelly, a Cisnerosa Sean Edwards – i to on prowadził przed Amerykaninem i Holendrem. Ci, w połowie wyścigu wyprzedzili Edwardsa, spychając go na miejsce trzecie – a wskutek pit-stopów i neutralizacji, Bleekemolen wyszedł przed Pumpelly’ego, który wkrótce został pokonany także przez Edwardsa. Amerykanin starał się powrócić na drugie miejsce, jednak kwadrans przed metą nieco zwolnił – i wtedy niespodziewanie Edwards został zaczepiony przez jedno z Porsche kategorii GT, wskutek czego musiał zjechać do boksów. Dzięki temu, Pumpelly dogonił pod koniec wyścigu Bleekemolena – na jego wyprzedzenie było już jednak za późno. Wyścig zwyciężył Holender – a miejsce trzecie zajął Andy Lally z nr 27 od Dempsey Del Piero.
Poz | Nr | Kierowca | Kat | P(K) | Zespół | Rezultat | |||
1 | 6 | Klaus Graf Lucas Luhr |
P1 | 1 | Muscle Milk Pickett Racing | 132 okr. | |||
2 | 551 | Scott Tucker Marino Franchitti |
P2 | 1 | Level 5 Motorsport | + 4 okr. | |||
3 | 01 | Scott Sharp Guy Cosmo |
P2 | 2 | Extreme Speed Motorsport | + 5 okr. | |||
4 | 552 | Scott Tucker Mike Conway |
P2 | 3 | Level 5 Motorsport | (+12.88) | |||
5 | 02 | Ed Brown Johannes van Overbeek |
P2 | 4 | Extreme Speed Motorsport | + 6 okr. | |||
6 | 16 | Tonz Burgess Chris McMurry |
P1 | 2 | Dyson Racing Team | + 7 okr. | |||
7 | 05 | Jonathan Bennett Colin Braun |
PC | 1 | CORE Autosport | (+17.39) | |||
8 | 81 | Mirco Schultis Renger Van Der Zande |
PC | 2 | 8Star Mishumotors | (+42.86) | |||
9 | 8 | Kyle Marcelli Chris Cumming |
PC | 3 | BAR1 Motorsports | (+44.81) | |||
10 | 52 | Mike Guasch David Cheng Dane Cameron |
PC | 4 | PR1 Mathiasen Motorsports |
+ 8 okr. | |||
11 | 4 | Oliver Gavin Tommy Milner |
GT | 1 | Corvette Racing | + 9 okr. | |||
12 | 91 | Marc Goossens Dominik Farnbacher |
GT | 2 | SRT Motorsports | (+0.27) | |||
13 | 93 | Jonathan Bomarito Kuno Wittmer |
GT | 3 | SRT Motorsports | (+4.06) | |||
14 | 3 | Jan Magnussen Antonio Garcia |
GT | 4 | Corvette Racing | (+13.32) | |||
15 | 56 | Dirk Müller Joey Hand |
GT | 5 | BMW Team RLL | (+13.88) | |||
16 | 55 | Bill Auberlen Maxime Martin |
GT | 6 | BMW Team RLL | + 10 okr. | |||
17 | 23 | Leh Keen Townsend Bell |
GT | 7 | Team West Alex Job Racing |
(+43.57) | |||
18 | 06 | Patrick Long Tom Kimber-Smith |
GT | 8 | CORE Autosport | + 11 okr. | |||
19 | 48 | Bryce Miller Marco Holzer |
GT | 9 | Paul Miller Racing | (+36.32) | |||
20 | 17 | Wolf Henzler Bryan Sellers |
GT | 10 | Team Falken Tire | + 12 okr. | |||
21 | 9 | Bruno Junqueira Duncan Ende |
PC | 5 | RSR Racing | + 18 okr. | |||
22 | 22 | Cooper MacNeil Jeroen Bleekemolen |
GTC | 1 | Alex Job Racing | (+0.51) | |||
23 | 45 | Nelson Canache, Jr. Spencer Pumpelly |
GTC | 2 | Flying Lizard Motorsport | (+2.83) | |||
24 | 68 | Alex Popow Ryan Dalziel |
GTC | 3 | TRG | (+26.43) | |||
25 | 27 | Patrick Dempsey Andy Lally |
GTC | 4 | Dempsey Del Piero Racing | + 19 okr. | |||
26 | 11 | Mike Hedlund Jan Heylen |
GTC | 5 | JDX Racing | (+41.31) | |||
27 | 30 | Henrique Cisneros Sean Edwards |
GTC | 6 | NGT Motorsports | (+1:09.85) | |||
28 | 44 | Seth Neiman Dion von Moltke |
GTC | 7 | Flying Lizard Motorsport | + 24 okr. | |||
29 | 18 | Tristan Nunez Charlie Shears |
PC | 6 | Performance Tech Motorsports |
+ 27 okr. | |||
30 | 66 | Ben Keating Damien Faulkner |
GTC | 8 | TRG | + 36 okr. | |||
31 | 7 | Tomy Drissi Rusty Mitchell |
PC | 7 | BAR1 Motorsports | + 47 okr. | |||
32 | 0 | Andy Meyrick Katherine Legge |
P1 | 3 | Deltawing Racing Cars | + 116 okr. |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.