Odpowiedź Corvette w Detroit

Max Angelelli i Jordan Taylor wygrali piątą rywalizację sezonu 2013 Rolex Sports Car Series. Już na pierwszym okrążeniu, z wyścigu odpadli byli mistrzowie serii z Chip Ganassi.

Dramat mistrzów – tak można określić start w Detroit Scotta Pruetta i Memo Rojasa, którzy wskutek kolizji na pierwszym okrążeniu, już wtedy stracili szansę na punkty. Ich porażka była tym większa, że w ten sposób spadli oni również w klasyfikacji generalnej – i to aż na czwartą pozycję, ponieważ w Detroit świetnie zaprezentowali się ich czołowi konkurenci. Zwycięstwo Angelelliego i Taylora dało kierowcom Corvette DP od Wayne Taylor Racing prowadzenie w klasyfikacji – a trzecie miejsce Ryana Dalziela z Alexa Popowa ze Starworks, po drugim na Road Atlanta, wysunęło ich w klasyfikacji generalnej na pozycję trzecią. Nieco gorzej spisali się tylko Jon Fogarthy i Alex Gurney z GAINSCO – bo gdyby ukończyli wyścig wyżej niż na miejscu szóstym, to oni objęliby w klasyfikacji generalnej prowadzenie – a tak tracą do Angelelliego i Taylora dwa punkty. Już trzecie z rzędu zwycięstwo zaliczyli natomiast kierowcy Camaro od Stevenson Motorsports – mimo tego, wciąż są oni za Alessandro Balzanem ze Scuderia Corse, który na mecie zjawił się jako drugi. Co więcej – tyle samo punktów, co Edwards i Liddell mają także Andy Lally i John Potter – w Detroit kończąc rywalizację na miejscu czwartym dzięki atakowi tuż przed końcem wyścigu. Drugie z rzędu zwycięstwo w GX, w Detroit zaliczyła Mazda.

Tradycyjnie, dwudniowa impreza rozpoczęła się w piątek serią trzech treningów – i już w pierwszym z nich widać było, że nawet i bez problemów załogi Chip Ganassi Racing, Dalziel i Popow będą na torze Belle Isle groźnymi konkurentami. Załoga nr 2 zajęła wtedy jednak nie pierwsze, a drugie miejsce – najszybsi byli mianowicie João Barbosa i Christian Fittipaldi z Action Express, razem ze Starworks schodząc poniżej 1:28. Trzeci byli Fogarty i Gurney – a Pruett i Rojas zaliczyli dopiero jedenasty czas, o dwie sekundy gorszy od liderów. W dużo krótszej sesji drugiej, poniżej 1:28 zeszli już tylko Dalziel i Popow, Fogarty i Gurney byli drudzy – trzecie miejsce zajęli tym razem Cameron i Nonnnamaker z Team Sahlen – a Pruett i Rojas ponownie byli jedenaści, z jeszcze gorszym wynikiem niż z poranku. W sesji trzeciej, załoga nr 01 nie pojawiła się za to w ogóle, jak zresztą większość pojazdów – mimo tego, Dalziel i Popow znów wygrali, schodząc tym razem do 1:28.351. 1:28.022 zaliczyli za to Fogarty i Gurney w sesji czwartej – wtedy też załoga od Starworks była czwarta, a Rojas i Pruett uzyskali dziewiąty czas.

Jeśli chodzi o pojazdy GT, piątek należał do Maxa Papisa i Jeffa Segala z nr 61 od AIM Motorsports. W dwóch poważnych treningach, kierowcy Ferrari zaliczali czasy nieco lepsze od konkurentów – w pierwszym byli to Alessandro Balzan i jego partner w Detroit Jeff Westphal – a poniżej 1:37 zeszli także Patrick Lindsey i Patrick Long w Porsche ekipy Park Place Motorsport. Camaro było wtedy siódme – w sesji drugiej awansowało natomiast na miejsce trzecie, gdzie razem z Papisem i Segalem oraz Emilem Assentato i Anthonym Lazarro z Ferrari nr 69 od AIM zeszli poniżej 1:36. Balzan i Westphal byli czwarci – a Lindsey i Long szóści, za Andy Lallym i Johnem Potterem z Porsche ekipy Magnus. Balzan i Westphal wygrali sesję trzecią, gdzie z czasem 1:36.187 byli najlepsi pośród pięciu pojazdów GT – w sobotę natomiast, górą byli Lindsey i Long, jako jedyni zaliczając wtedy czas poniżej 1:36 – niewiele zresztą gorszy od wyniku Papisa i Segala z sesji drugiej. W przypadku pojazdów GX, górą w kwalifikacjach była Mazda 6 nr 70, walcząc z Porsche Caymanem od BGB.

W piątkowych kwalifikacjach można było się więc spodziewać obecności na czele Fogartego i Dalziela – i tak też się stało, choć żaden z nich kwalifikacji nie wygrał. Fogarty w Corvette nr 99 zaliczył mianowicie drugi czas sesji, Dalziel z Fordzie nr 2 trzeci – a najlepszym z sześciu prototypów, które zeszły wtedy poniżej 1:28 okazała się być Corvette nr 10 ekipy Wayne Taylor Racing, w której Jordan Taylor pokonał Fogartego o 0,127 sekundy. I tak jednak, bardziej pewna była obecność na podium załóg nr 10 i 99 – za to znów wątpliwy był triumf Pruetta i Rojasa, którzy (choć lepsi niż w treningach) wciąż odstawali od czołówki na Belle Isle. Tym razem, Rojas zaliczył siódmy czas, o ponad 0,6 sekundy gorszy od lidera – wyżej znalazły się Corvette od 8Star Motorsports, Spirit of Daytona i nr 5 od Action Express.

Zgodnie z oczekiwaniami, w kwalifikacjach GT triumfował natomiast Max Papis w Ferrari od AIM – ale już drugie miejsce Corvette ekipy Marsch Racing było poważnym zaskoczeniem. Z czasem o 0,4 sekundy gorszym, Boris Said niespodziewanie pokonał Jeffa Westphala z Ferrari nr 63 od Scuderia Corsa – Camaro GT.R od Stevenson Motorsport, które po dwóch zwycięstwach również zaliczane było do faworytów, zajęło natomiast miejsce piąte. Między nim a Ferrari nr 63 znalazła się druga Italia od AIM, nr 69 – a za nim, kolejne miejsca zajęły Porsche od Magnus Racing i Park Place Motorsport. W kategorii GX, Mazda nr 70 znów okazała się szybsza od Porsche Caymana – sugerując, że po Road Atlanta, Detroit stanie się miejscem drugiego zwycięstwa Japończyków nad Niemcami.

Poz Nr   Kierowca Kat Zespół   Rezultat Strata
1 10
Max Angelelli
Jordan Taylor
DP Wayne Taylor Racing 1:27.675  
2 99
Jon Fogarty
Alex Gurney
DP GAINSCO
Bob Stallings Racing
1:27.802 +0.127
3 2
Ryan Dalziel
Alex Popow
DP Starworks Motorsport
1:27.817 +0.142
4 3

Pedro Lamy
Enzo Potolicchio
Stéphane Sarrazin
DP 8Star Motorsport 1:27.862 +0.187
5 90
Ricky Taylor 
Richard Westbrook
DP Spirit of Daytona Racing 1:27.953 +0.278
6 5
Joao Barbosa
Christian Fittipaldi
DP Action Express Racing 1:27.954 +0.279
7 01
Memo Rojas
Scott Pruet
DP Chip Ganassi Racing
1:28.460 +0.785
8 6
Antonio Pizzonia
Gustavo Yacaman
DP Michael Shank Racing  
1:28.572 +0.897
9 9
Brian Frisselle
Burt Frisselle
DP Action Express Racing 1:28.580 +0.905
10 60
John Pew
Michael Valiante
DP Michael Shank Racing
1:28.774 +1.099
11 42
Dane Cameron
Wayne Nonnamaker
DP Team Sahlen
1:29.576 +1.901
12 43

Will  Nonnamaker
Joe  Nonnamaker
Wayne  Nonnamaker
DP Team Sahlen
1:33.492 +5.817
13 8
Brendon Hartley
Scott Mayer
DP Starworks Motorsport
1:35.552 +7.877
Poz Nr   Kierowcy Kat Zespół   Rezultat Strata
1 61
Max Papis
Jeff Segal
GT AIM Motorsport Racing 1:35.171  
2 31
Eric Curran
Boris Said
GT Marsh Racing 1:35.583 +0.412
3 63
Alessandro Balzan
Jeff Westphal
GT Scuderia Corsa 1:35.611 +0.440
4 69
Emil Assentato
Anthony Lazzaro
GT AIM Motorsport Racing 1:35.868 +0.697
5 57
John Edwards
Robin Liddell
GT Stevenson Motorsports 1:36.119 +0.948
6 44
Andy Lally
John Potter
GT Magnus Racing 1:36.913 +1.742
7 73
Patrick Lindsey
Patrick Long
GT Park Place Motorsport 1:37.032 +1.861
8 93

Michael Marsal
Gunter Schaldach
Billy Johnson
GT Turner Motorsport 1:38.102 +2.931
9 18
Josh Hurley
Aaron Povoledo
GT Mühlner Motorsport 1:38.141 +2.970
10 94
Bill Auberlen
Paul Dalla Lana
GT Turner Motorsports 0:00.000  
Poz Nr   Kierowcy Kat Zespół   Rezultat Strata
1 70
Tom Long
Sylvian Trembay
GX Mazdaspeed
Speedsource
1:41.638  
2 38
David Donohue
Jim Norman
GX BGB Motorsports 1:43.161 +1.523
3 00
Joel Miller
Andrew Carbonell
GX Visit Florida Racing
Speedsource
1:43.302 +1.664

W sobotę skumulowały się przepiękny uliczny tor Belle Isle i przepiękna pogoda – oraz dramatyczny początek wyścigu, który na prawie pół godziny spowolnił nam obecne na torze pojazdy. Centralnym punktem starcia było, kiedy Kolumbijczyk Gustavo Yacaman w Fordzie nr 6 od Michael Shank próbował „po wewnętrznej” wyprzedzić Memo Rojasa z Forda nr 01. Wypchnięty na barierę z opon Rojas odbił się od niej i zagrodził drogę drugiemu z pojazdów Michael Shank Racing, Johnowi Pew w nr 60 – ten nie miał szans na ucieczkę i wskutek zderzenia odpadł z wyścigu razem z Meksykaninem. Pechowo wyścig rozpoczęli także dwaj kierowcy od Team Sahlen, spadając na ostatnie miejsca wśród prototypów Daytona – i tylko trwająca 20 minut żółta flaga pozwoliła im ponownie rozpocząć rywalizację tuż za pojazdami konkurencji.

Po wznowieniu wyścigu, do walki ruszyli kierowcy Starworks – i wkrótce, nowym liderem został Alex Popow. Nieprzyjemną przygodę z dublowanym Porsche zaliczył natomiast Ricky Taylor, uszkadzając tył Corvette DP nr 90 –wkrótce musiał on przedwcześnie zjechać do boksów, choć swoje trzy grosze dorzucił tu także Jon Fogarty z nr 99 od GAINSCO, wypychając Taylora na barierę z opon. W połowie wyścigu, prototyp Action Express wypchnął natomiast na barierę z opon dublowane BMW M3, które nie mogło samodzielnie opuścić toru – przez co zmiany odbywały się przy drugiej w tym wyścigu neutralizacji. Po wznowieniu, Max Angelelli wciąż prowadził, tym razem przed João Barbosą z Corvette DP nr 5 i Ryanem Dalzielem z Forda nr 2 – a przed Danem Cameronem z Forda nr 42 od Team Sahlen jechał Pedro Lamy z 8Star. I to on stał się przyczyną ostatniej neutralizacji, niszcząc swój prototyp na betonowej barierze – a przez fakt, że wznowienie przyszło na 9 minut przed końcem wyścigu, czasu na ataki nie było już zbyt wiele.

Ostatecznie, Angelelli dojechał więc do mety przed Barbosą, Dalzielem i Cameronem – i tylko piąte miejsce stracił Antonio Pizzonia w Fordzie nr 6 od Michael Shank, gdy 7 minut przed końcem wyścigu wpadł on w poślizg po kontakcie z dublowanym Fordem nr 8 od Starworks. Pizzonia stracił jedno miejsce, zamykając grupę prototypów gorszych od lidera o mniej niż okrążenie – owy Ford znalazł się w tabeli wyników na pozycji ósmej, przed prototypem nr 43 od Team Sahlen i czołowym pojazdem kategorii GT.

A w niej, już na starcie, o jedno miejsce awansował Robin Liddell w Camaro GT.R – on, oraz jadąca przed nim trójka Papis-Said-Westphal, wkrótce odjechali od dalszej części stawki, walcząc między sobą o czołowe miejsca w tej kategorii. Pół godziny po starcie, błąd Borisa Saida wykorzystali Westphal i Liddell – ten drugi wkrótce wyprzedził również Ferrari, wchodząc na miejsce drugie. Zaczepione przez Action Express BMW nr 93 zatrzymało się na torze 10 minut później – a po zmianach i wznowieniu wyścigu zmiennik Liddella, John Edwards, wyszedł na prowadzenie przed Alessandro Balzanem z Ferrari nr 63. Włoch podążał jednak tuż za Camaro, szukając sposobu na odzyskanie prowadzenia – to jednak utrudniła mu kolejna neutralizacja. Po ostatnim wznowieniu, mimo prób, układ pierwszej trójki już się nie zmienił – i tylko czwartego Erica Currana z Corvette wyprzedził wtedy Andy Lally w Porsche nr 44 od Magnus.

W kategorii GX, zgodnie z oczekiwaniami triumf odniosła Mazda – niezgodnie z nimi, był to jednak pojazd nr 00, a nie bardzo szybki w treningach nr 70. W bezpośredniej rywalizacji, załoga nr 00 pokonała Porsche nr 38 – Mazda nr 70, wskutek problemów technicznych dojechała do mety ze stratą 10 okrążeń do lidera GX.

Poz Nr   Kierowca Kat Zespół   Samochód Okr.
1 10
Max Angelelli
Jordan Taylor
DP Wayne Taylor Racing Corvette DP 61
2 5
Joao Barbosa
Christian Fittipaldi
DP Action Express Racing Corvette DP 61
3 2
Ryan Dalziel
Alex Popow
DP Starworks Motorsport
Riley Ford 61
4 42
Dane Cameron
Wayne Nonnamaker
DP Team Sahlen
Riley BMW 61
5 90
Ricky Taylor 
Richard Westbrook
DP Spirit of Daytona Racing Corvette DP 61
6 99
Jon Fogarty
Alex Gurney
DP GAINSCO
Bob Stallings Racing
Corvette DP 61
7 6
Antonio Pizzonia
Gustavo Yacaman
DP Michael Shank Racing
Riley Ford 61
8 8


Brendon Hartley
Scott Mayer
DP Starworks Motorsport
Riley Ford 60
9 43

Joe Nonnamaker
Will Nonnamaker
Wayne Nonnamaker
DP Team Sahlen
Riley BMW 60
10 57
John Edwards
Robin Liddell
DP Stevenson Motorsports Chevrolet Camaro GT.R 60
11 63
Alessandro Balzan
Jeff Westphal
GT Scuderia Corsa Ferrari 458 Italia 60
12 61
Max Papis
Jeff Segal
GT AIM Motorsport Racing Ferrari 458 Italia 60
13 44
Andy Lally
John Potter
GT Magnus Racing Porsche 911 GT3 60
14 31
Eric Curran
Boris Said
GT Marsh Racing Corvette C6 60
15 73
Patrick Lindsey
Patrick Long
GT Park Place Motorsport Porsche 911 GT3 60
16 69
Emil Assentato
Anthony Lazzaro
GT AIM Motorsport Racing Ferrari 458 Italia 60
17 93

Michael Marsal
Gunter Schaldach
Billy Johnson
GT Turner Motorsport BMW M3 59
18 18
Tomy Drissi
Dion Von Moltke
GT Mühlner Motorsport Porsche 911 GT3 58
19 00
Joel Miller
Tristan Nunez
GX Visit Florida Racing
Speedsource
Mazda 6 GX 57
20 38
Spencer Pumpelly
Jim Norman
GX BGB Motorsports Porsche Cayman GX 56
21 70
Tom Long
Sylvian Trembay
GX Mazdaspeed
Speedsource
Mazda 6 GX  47
22 3

Pedro Lamy
Enzo Potolicchio
Stéphane Sarrazin
DP 8Star Motorsport Corvette DP 46
23 9
Brian Frisselle
Burt Frisselle
DP Action Express Racing Corvette DP 43
24 94

Bill Auberlen
Paul Dalla Lana
Billy Johnson
GT Turner Motorsports BMW M3 32
25 01
Memo Rojas
Scott Pruet
DP Chip Ganassi Racing
Riley BMW 0
26 60
John Pew
Michael Valiante
DP Michael Shank Racing
Riley Ford 0

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze