Zwycięstwo Inter Europol Competition na Mosport

Jest to bez wątpienia jeden z ważniejszych i najlepszych występów „Turbo Piekarzy” w tegorocznym sezonie serii IMSA. Tom Dillmann i Nick Boulle z Inter Europol Competiton by PR1/Mathiasen Motorsports #52 triumfują w sprincie serii IMSA na torze Mosport, choć ta wygrana wcale nie przyszła im z łatwością.

Boulle jechał znakomitym tempem, co zaowocowało szybkim objęciem prowadzenia po 13 minutach rywalizacji. Amerykański zawodnik szybko uporał się z Gar Robinsonem z Riley Motorsport #74, a chwilę później zaatakował Dana Goldburga z United Autosports #22, który później tracił dużo czasu do Boulle. Przed nimi był PJ Hyett, ale kierowca AO Racing #99 popełnił błąd, który kosztował kierowcę „Spike’a” prowadzenie. Hyett zmienił tor jazdy przed linią start/meta, przez co kierowca #99 spadł na 6. miejsce.

Dzięki solidnej jeździe Boulle i znakomitego tempa Dillmanna z Inter Europol Competition #52, polska ekipa zaliczyła pierwsze zwycięstwo w serii IMSA. Dillmann na dokładkę zaliczył najszybsze okrążenie wyścigu – 1:08,660, a przewaga nad drugim zespołem wyniosła nieco ponad 0,6 sekundy.

Za Inter Europol Competition #52 uplasował się Felipe Fraga z Gar Robinsonem w Riley Motorsport #74. Fraga pod koniec wyścigu był bardzo blisko kierowcy #52, jednak Brazylijczyk nie wyprzedził żółto-zielonego prototypu. Tuż przed trzecim Full Course Yellow, Fraga poradził sobie wcześniej ze Scottem Huffakerem z TDS Racing #11, który wraz ze Stevenem Thompsonem dojechali na trzecim miejscu.

Za podium uplasowały się dwa prototypy United Autosports, które dzięki późniejszemu zjazdowi nadrobiły stracony czas i awansowały na wyższe lokaty. Wcześniejszy pit stop dał Tower Motorsports #8 miejsce szóste, w skład którego wchodził Renger van der Zande i John Farano, jedyny Kanadyjczyk w klasie LMP2. Siódme miejsce przypadło ekipie Crowdstrike Racing #04, zaś ósme – AO Racing #99, które wywalczyło pierwsze pole startowe do niedzielnego wyścigu na Mosport.

Ciężki powrót do prototypu LMP2 miał Pipo Derani, który wraz z Luisem Perezem Companc stworzył parę wyścigową w AF Corse #88. Brazylijsko-argentyński duet wylądował ostatecznie na dziewiątym miejscu. Topową dziesiątkę zamknął zespół Sean Creech Motorsport #33 wystawiający jedynego Ligiera LMP2 w stawce. Debiutu w serii IMSA nie zaliczy do udanych również zawodnik Era Motorsport #18, Stuart Wiltshire, który wraz z Ryanem Dalzielem ukończyli wyścig na Mosport na 11 miejscu. Dalziel pod koniec sprinterskich zawodów złapał podsterowność, przez co kierowca ze Szkocji wjechał w bandy. Wyścigu nie ukończył High Class Racing #20, kiedy to Dennis Anderson rozbił swój prototyp w 9. zakręcie.

W kategorii GTD Pro dwa pierwsze miejsca zajęły auta Corvette Racing. Antonio Garcia wraz z Alexem Simsem w #3 wygrali klasę GTD Pro, a tuż za nimi uplasowała się Corvetta #4 z Tommym Milnerem i Nickiem Catsburgiem. Solidny wyścig przejechał AO Racing #77, który z ósmego miejsca w klasie, awansował na najniższy stopień podium. Duet Priaulx-Heinrich o pół sekundy pokonał Forda Multimatic #64, który miał w tym sezonie najlepszą szansę na zdobycie pierwszego podium dla Mustanga GT3 w kategorii GTD Pro.

Dla Romana De Angelisa było to wyjątkowe zwycięstwo w Heart of Racing #27. De Angelis po raz pierwszy wygrał wyścig w tym sezonie w kategorii GTD, a poza tym triumf ten zdobył na Mosport, kanadyjskim torze wyścigowym, gdzie niedaleko od niego urodził się właśnie Roman. Kanadyjczyk swój triumf współdzielił ze Spencerem Pumpellym. Podium w klasie GTD uzupełnili Philip Ellis z Russellem Wardem z Winward Racing #57 i Brendanem Iribe z Frederikiem Schandorffem z Inception Racing #70. Iribe i Schandorff to jedni z trzech ekip, które wystawiały kierowcę z kategorią brązową.

Następny weekend wyścigowy odbędzie się na Road America, w dniach 1-4 sierpnia. Do stawki aut LMP2, GTD Pro i GTD dołączy kategoria GTP.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze