Faworyci na czele pierwszej sesji

Kierowca Chip Ganassi Racing, Jamie McMurray, był najszybszy w pierwszej sesji testów Roar Before the Rolex 24 na torze Daytona. Wśród 33 obecnych wtedy pojazdów, czwarty był najszybszy z kategorii GT.

Ekipa Chipa Ganassiego była jedną z bardziej aktywnych podczas rozpoczynającej weekend sesji na Florydzie. Nieco niespodziewanie jednak, najszybszym okazał się kierowca drugiej załogi ekipy z Indianapolis – a nie tej z nr 1, która po raz kolejny będzie bronić w tym sezonie tytułu mistrza Rolex Sports Car Series. Ci, gorsi od McMurraya o przynajmniej cztery sekundy, zajęli dopiero szóste miejsce – ustępując nawet jednemu z pojazdów GT. McMurray natomiast, czasem 2:01,852 poprawił czas uzyskany przez jego kolegę z załogi nr 2, Scotta Dixona.

Po części jednak, powodem słabej frekwencji uczestników była pogoda – deszcz, który padał przez większą część niemal dwugodzinnej sesji. Z tego też powodu, dobre czasy kierowcy zaczęli uzyskiwać dopiero pod jej koniec – drugie miejsce zapewnił sobie wtedy Ryan Hunter-Reay, jedna z gwiazd startującej w Corvette DP ekipy Wayne Taylor Racing – a trzeci czas także należał do Corvette, tym razem zespołu Boba Stallingsa sponsorowanego przez GAINSCO.

Owym najszybszym kierowcą GT był natomiast Nick Tandy, zaciągnięty do startów na Daytona przez Konrad Motorsport. Brytyjczyk walczący w tym roku w International GT Open zaliczył czas 2:05,183 – drugie miejsce w tej klasie należało natomiast do jednej z silnie obsadzonych załóg Audi, konkretnie ekipy Rum Bum Racing. Audi zajęło także miejsce trzecie, a siódme w całej stawce – Porsche ekipy MOMO NGT Motorsport, w którym startuje Kuba Giermaziak, było natomiast dwudzieste siódme, a czterdzieste czwarte pośród wszystkich pojazdów.

Nową kategorię GX wygrało Porsche Cayman GX.R ekipy BGB Motorsports, dwudzieste drugie w klasyfikacji łącznej. Dziś czekają nas jeszcze sesje w godzinach 19:30 i 22:15 (Continental Tire).

Wyniki sesji znajdziesz TUTAJ

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze