Przy okazji testów na torze Daytona, organizatorzy poinformowali o wstępnych planach dotyczących fuzji ALMS i Grand-Am w sezonie 2014. Najważniejszą jest informacja o nowym podziale na kategorie.
To, w jaki sposób podzielona będzie przyszłoroczna odsłona czołowej amerykańskiej serii wyścigów długodystansowych, była przez długi czas przedmiotem sporów i domniemań. Wątpliwości dotyczyły przede wszystkim obecności w nowej serii prototypów LMP1, zrównania kategorii LMP2 z, uważanymi za nieco od nich wolniejsze, prototypami Daytona – a także pojazdów GT, różnych dla obu dotychczasowych serii. Dziś poznaliśmy pierwsze pomysły na rozwiązanie tych problemów.
Przede wszystkim, niemal na pewno zdecydowano o rezygnacji z kategorii prototypów P1. Ta droga i z roku na rok coraz to mniej liczna klasa prototypów Le Mans zniknie podobnie, jak w europejskiej ELMS i reaktywowanej, azjatyckiej Asian Le Mans Series – czołowe prototypy HPD i Lola, których zespoły używać będą jeszcze tylko przez rok, po sezonie 2013 najprawdopodobniej zobaczymy już tylko w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA.
Spodziewanym krokiem było połączenie kategorii LMP2 i prototypów Daytona – i tak też się stanie, w dodatku dołączając do tej grupy specyficzne pojazdy DeltaWing. Wszystkie te pojazdy zostaną odpowiednio zbalansowane, by mogły one bezpośrednio rywalizować ze sobą w nowej, czołowej kategorii tej serii – na konkretne ustalenia co do sposobów balansu oraz ogólnie na regulamin techniczny musimy jednak jeszcze poczekać.
Czołową kategorią pojazdów GT pozostanie ta znana z wyścigów ALMS. Pojazdy GT znane z Grand-Am zostaną natomiast połączone z kategorią pucharowych Porsche 911 GT3, GTC, tworząc grupę pojazdów o poziomie podobnym, co w seriach europejskiej i azjatyckiej – w praktyce czymś w rodzaju specyfikacji GT3. Możliwe zresztą, że takie pojazdy się tam pojawią – już teraz obecne w klasie Grand-Am GT Ferrari, Audi, a także spodziewane tam Aston Martiny oparte są w dużej mierze na wyścigówkach właśnie specyfikacji GT3.
Możliwe jest także wprowadzenie do wyścigów kategorii GX, która właśnie teraz rozpoczyna swój udział w Grand-Am podczas testów na torze Daytona. Jeśli GX spełni oczekiwania organizatorów w tegorocznym sezonie, w przyszłym roku zobaczymy ją jako piątą, najsłabszą z kategorii nie tylko samochodów wyścigowych, ale całej nowej serii wyścigów.
Teraz organizatorzy skupią się na określeniu konkretnych regulaminów i ewentualnych zmian, np. promujących wprowadzanie do samochodów eko-technologii. Szczegóły poznamy w trakcie sezonu 2013.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
