Przedsezonowe testy IMSA zakończone

Na torze Daytona International Speedway zakończyły się przygotowania do tegorocznego wyścigu 24h Daytona. Przy okazji ostatniego dnia testów odbyły się również nieoficjalne kwalifikacje, które mają na celu ustanowienie miejsc stanowisk w alei serwisowej. Olivier Pla jadący Mazdą Team Joest #77 pobił rezultat swojego kolegi z zespołu Olivera Jarvisa.

W szóstej sesji treningowej kierowcy zeszli poniżej czasu 1:34. Pierwszy czas odnotował Ricky Taylor w Acura Team Penske #7. Amerykanin swój najlepszy wynik (1:33,617) odnotował na okrążeniu 12. Później starszy z braci Taylorów przekazał swój prototyp Acura innemu amerykańskiemu kierowcy, zwycięzcy Indianapolis 500 z 2016 roku, Alexandrowi Rossiemu. Owa wspomniana dwójka przejechała łącznie 23 okrążenia. Drugi czas odnotował Juan Pablo Montoya w drugim prototypie Acura. Kolumbijski kierowca Team Penske przejechał łącznie 17 okrążeń, a jego najlepsze kółko wynosiło 1:33,784, a więc 0,167 sekundy do swojego kolegi z zespołu. Trzecie miejsce oraz większą stratę odnotował Olivier Pla w Mazdzie Team Joest. Francuz miał wynik 1:34,232 i stratę do Taylora 0,615 sekund do niego. Pla przejechał łącznie 24 okrążenia, zaś 3 na samym początku pojechał Oliver Jarvis.

Z bardzo dobrej strony w szóstej sesji treningowej pokazał się Ben Hanley z ekipy DragonSpeed #81. Na 19 kółku kierowca biało-niebieskiej ORECKI 07 przejechał w czasie 1:35,140, a więc był szybszy od wyniku uzyskanego od Gabriela Aubry z zeszłego roku. Łącznie ekipa przejechała 26 okrążeń, a na nich pojawił się na początku Colin Braun, Ben Hanley oraz na sam koniec Harrison Newey. Drugą pozycję w szóstej sesji treningowej uzyskał Nicolas Lapierre w Tower Motorsport by Starworks #8. Francuz swoje najlepsze okrążenie uzyskał na 12 kółku z 22 pomiarowych. Czas 35-latka to 1:35,801, czyli 0,661 sekund wolniej niż Ben Hanley. Na 15 okrążeniu Lapierre przekazał auto Ryanowi Dalzielowi. Trzeci wynik w treningu uzyskała ekipa PR1 Mathiasen Motorsport #52 (1:37,179). Autorem tego czasu był Szwajcar Simmon Trummer, który odnotował go na okrążeniu 8. Łącznie kierowcy tego prototypu ORECA przejechali 27 okrążeń.

Doskonale w tej sesji sobie poradzili kierowcy Risi Competizione #62. Daniel Serra uzyskał czas 1:42,864 i w kategorii GT Le Mans był to najlepszy rezultat. Łącznie duet Calado-Serra przejechał 19 okrążeń. Na drugim miejscu w tej kategorii znalazł się Laurens Vanthoor. Mistrz serii IMSA z 2019 roku przejechał 23 kółka. Jego czas to 1:42,987, czyli 0,120 sekundy straty do zwycięzcy tej sesji treningowej. Nick Tandy w Porsche GT Team #911 znalazł się na trzeciej pozycji. Kierowca z Wielkiej Brytanii przejechał łącznie sam także 23 okrążenia, a jego czas 1:43,044 (0,180 sekund straty do kierowcy Ferrari) został odnotowany na 18 kółku.

W kategorii GT Daytona najlepszym kierowcą w tej sesji treningowej został Bryan Sellers w Lamborghini Huracan GT3 ekipy Paul Miller Racing #48. Amerykanin uzyskał czas 1:45,322 na 17 kółku. Wcześniej Sellers przejechał 3 pomiarowe okrążenia by przekazać swoje auto Coreyowi Lewisowi. Ten zaś, po przejechaniu 9 kółek, przekazał auto #48 ponownie doświadczonemu Sellersowi. Dwójka Sellers-Lewis łącznie przejechała 25 okrążeń. Drugą lokatę zajął Dennis Olsen w Pfaff Motorsports #9. Norweg w charakterystycznym kraciastym Porsche uzyskał czas 1:45,818 tracąc nieco poniżej 0,5 sekundy do Sellersa. Kierowcy tej ekipy przejechali 15 okrążeń. Trzecie miejsce przypadło Alvaro Parente z Meyer Shank Racing #57. Kierowca Acury NSX GT3 na 13 kółku odnotował czas 1:46,033, czyli o 0,711 sekundy wolniejszy niż czas samochodu Paul Miller Racing #48.

Następnie w południe odbyły się 15-minutowe kwalifikacje Roar Before the Rolex 24 klas GTLM i DPi. W nich najlepsi okazali się James Calado w Risi Competizione #62, oraz Olivier Pla z Mazdy Team Joest #77.

Brytyjczyk z Cropthorne swoje najszybsze okrążenie uzyskał na 4 kółku i był to wynik 1:42,685. Kierowca Ferrari o mały włos pokonałby wynik Jana Magnussena z zeszłego roku, kiedy to także w nieoficjalnych kwalifikacjach Roar Before the Rolex 24, w starej Corvette C7.R przejechał pętlę 5,7 km Daytona International Speedway w 1:42,651. Na okrążeniu 8 z 8 przejechanych w kwalifikacjach Nick Tandy uzyskał czas 1:42,686, czyli o zaledwie 0,001 sekundy wolniej niż jego rodak we Włoskim samochodzie. Tym samym samochód Porsche GT Team #911 ukończył te kwalifikacje na drugim miejscu. Przyzwoicie zaprezentował się Tommy Milner, który w nowej Corvette C8.R, "czasówkę" zakończył na trzeciej lokacie. Kierowca z Waszyngtonu wykręcił wynik 1:42,793, a więc o 0,108 sekundy wolniej niż Calado. Warto napomnieć, że ostatni Antonio Garcia w drugim samochodzie Corvette Racing miał czas 1:43,131, czyli o 0,446 sekundy wolniej niż zwycięzca z Risi Competizione #62. Cała stawka zespołów GTLM zmieściła się w 0,5 sekundy.

Nowy nieoficjalny rekord toru pobił Olivier Pla w Mazdzie Team Joest #77. 38-latek z Tuluzy przejechał nitkę toru Daytona w 1:33,324. Dla przypomnienia nieoficjalny rekord z zeszłego roku wynosił 1:33,398 uzyskany przez Olivera Jarvisa, który także jechał w prototypie #77. Za Pla uplasowali się Ricky Taylor oraz Juan Pablo Montoya. Ten pierwszy przejechał okrążenie z czasem 1:33,543 (0,219 sekundy straty do zwycięzcy), zaś drugi uzyskał wynik 1:33,565 (0,241 sekundy straty do zwycięzcy). Tutaj też warto wspomnieć, że ostatni Renger van der Zande uzyskał wynik 1:34,226, co oznacza, że cała stawka 8 prototypów zmieściła się w stracie 1 sekundy do zwycięzcy kwalifikacji.

W ostatniej sesji treningowej wielu kierowców i zespołów nie odnotowało pomiarowych okrążeń. Byli to m.in. oba samochody Acura Team Penske, Action Express Racing #31, Mazda Team Joest #55 Performance Tech Motorsport #38, czy ekipy GTD takie jak Turner Motorsport #96, czy GRT Grasser Racing #11.

W niej najlepszy był Kamui Kobayashi w Wayne Taylor Racing #10. Japończyk swoje najszybsze okrążenie osiągnął na 5 kółku z 22 przejechanych. Później Kamui przekazał prototyp w ręce Ryana Briscoe. Łącznie w siódmej sesji kierowcy czarnego Cadillaca przejechali 29 okrążeń. Drugi w sesji treningowej był Oliver Jarvis z Mazdy Team Joest #77 (1:34,713, 0,180 sekund straty do Kobayashiego), a trzeci Loic Duval w JDC-Miller Racing #5 (1:35,122, 0,589 sekund straty do kierowcy WTR).

W kategorii LMP2 najszybszy był Nicolas Lapierre, który był za kierownicą Tower Motorsport by Starworks #8. Francuz swoje najszybsze okrążenie osiągnął na 8 okrążeniu. Jego czas wynosi 1:35,662. Na 9 okrążeniu Lapierre zjechał i przekazał prototyp w ręce Ryana Dalziela. Szkot zaś przejechał 22 okrążeń, co łącznie dało 31 kółek. Na drugim miejscu w tym treningu zakończył zmagania Harrison Newey w DragonSpeed #81. Syn Adriana Neweya uzyskał czas 1:36,240, czyli o 0,578 sekundy wolniej niż Lapierre. Ryan Lewis w Era Motorsport #18 z wynikiem 1:37,622 uzyskał 3 czas w ostatnim treningu.         

Ponownie w GTLM miejsca pierwsze i drugie zajęli kierowcy Porsche GT Team. Earl Bamber w #912 osiągnął czas 1:42,965 i to on był najszybszym zawodnikiem tej klasy. Nowozelandczyk dodatkowo przejechał 31 okrążeń, najwięcej w tej kategorii GTLM. 23 okrążenia oraz drugi wynik uzyskał Matt Campbell w samochodzie #911. Australijczyk z Warwick osiągnął czas 1:43,143, czyli 0,178 sekundy wolniej niż Bamber. Daniel Serra zajął trzecią lokatę w Risi Competizione #62. Brazylijczyk zakończył zmagania na Roar Before the Rolex 24 czasem 1:43,278, tracąc tym samym 0,313 sekundy do kierowcy Porsche.

W kategorii GTD Alvaro Parente w Meyer Shank Racing #57 przejechał 16 okrążeń, oraz przejechał najszybsze kółko w ostatniej sesji treningowej. Portugalczyk z Porto uzyskał czas 1:46,155. Drugi czas uzyskał Andy Lally w GRT Magnus #44. Amerykanin wynik 1:46,225 uzyskał na 5 kółku. Trzeci rezultat w treningu uzyskała Rahel Frey. Szwajcarka zastępująca Bia Figueiredo w wyścigach endurance, wykręciła czas 1:46,429, czyli o 0,274 sekundy wolniej niż Parente.

22 – 26 stycznia odbędzie się pierwsza runda IMSA na torze Daytona International Speedway. Wyścig 24h Daytona jest także pierwszą rundą North America Endurance Cup.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze