Już w ten weekend Fernando Alonso pokona pierwsze kilometry samochodem wyścigowym na torze Daytona International Speedway. Hiszpan pojawił się na torze po raz pierwszy w czwartek, by uczestniczyć w dniu prasowym i nie kryje swojej ekscytacji występem w Rolex 24 at Daytona.
„To imponujące miejsce, podobnie jak Indianapolis. Zobaczenie wielkiego owalu, tych trybun oraz infrastruktury po raz pierwszy robi wrażenie”
– powiedział dwukrotny mistrz świata. „To miejsce jest ogromne i daje sobą odczuć, że uczestniczy się w legendarnym wyścigu”
.
„Nie mogę doczekać się, by wsiąść do samochodu. Mam przed sobą wiele nauki – widziałem już zakręty, a nachylenie owalu jest bardzo strome w porównaniu z Indianapolis i nie mogę doczekać się, by tego doświadczyć. Trzeba być przygotowanym na wiele kompromisów – dzieli się samochód, ustawienia, pozycję fotela, itd.”
„To świetne wyzwanie, a przede mną wiele nowości – jazda w tłumie, opony, jazda w nocy – nie mogę się tego doczekać. Jestem we właściwym zespole i z właściwymi partnerami. To miłe doświadczenie, ale gdy przyjdzie pora na ściganie, postaramy się wygrać”
.
„Cieszę się, że tu jestem. Jest tu Juan Pablo [Montoya] oraz wielu innych znakomitych kierowców. Klasa prototypów jest w tym roku bardzo mocna – przed nami trudne zadanie, ale będziemy się ścigać z najlepszymi, co jest fajne”
.
„Pomiędzy Indianapolis w maju, Grand Prix USA w październiku i Daytoną teraz, będę się ścigać w trzech dużych amerykańskich wyścigach w ciągu nieco ponad pół roku – to wywołuje ogromny uśmiech na mojej twarzy”
.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.