Zespół United Autosports oficjalnie potwierdził udział Fernando Alonso w styczniowym wyścigu Rolex 24 at Daytona. Dla Hiszpana będzie to pierwszy start za kierownicą pojazdu klasy LMP2.
„Co za ekscytujący i interesujący projekt”
– powiedział Hiszpan, który utworzy załogę z Lando Norrisem i Philem Hansonem. „Nauka zupełnie nowej kategorii wyścigowej, dostosowanie się do nowego samochodu i stylu prowadzenia oraz wszystko z tym związane to dla mnie nowe wyzwanie i nie mogę się doczekać, by znów sprawdzić się jako kierowca”
.
„24h Daytona to najsłynniejszy wyścig długodystansowy w Ameryce i jeden z największych na świecie. Wszyscy to wiedzą. Nie należy on do potrójnej korony, ale zawsze mówiłem, że moim celem jest stanie się kompletnym kierowcą, a to doświadczenie pomoże mi w przygotowaniach do innego wyścigu długodystansowego, w którym mogę wziąć udział”
.
„Przed moim przyjazdem do Indy ani razu nie jeździłem po owalu. Teraz wiem, z czym to się wiąże i jak sobie z tym radzić. Jestem podekscytowany powrotem do Ameryki. Świetnie się bawiłem w maju podczas Indy 500 i nie mogę się doczekać mojego występu w innym legendarnym wyścigu, który przywoła na nowo wspaniałe wspomnienia związane z tamtejszymi kibiami”
.
„Dodatkowo, ten wyścig odbywa się w bardzo wygodnym momencie w styczniu, gdy w F1 trwa przerwa zimowa i kierowcy pracują głównie nad swoją formą fizyczną. Dobrze będzie zasiąść znów za kierownicą! Chciałbym podziękować zespołowi United Autosport za ofertę startu oraz McLarenowi za wsparcie w tej nowej przygodzie”
.
Występ Alonso w Rolex 24 at Daytona może stanowić wstęp do jego startu w czerwcowym 24h Le Mans. Kierowca Formuły 1 McLarena otrzymał już zapewnienie od swojego zespołu, że ten nie będzie stał na drodze, jeśli Hiszpan otrzyma ofertę startu od zespołu LMP1.
Źródło: mclaren.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
