Sensacyjna końcówka, wygrana Jota Sport

Ekipa Jota Sport odnosi pierwsze zwycięstwo w tegorocznej serii wyścigów ELMS. Na torze Imola, brytyjski zespół wygra jednak głównie dzięki zaskakującemu pechowi zespołu Morand.

Około 3 okrążenia – tyle właśnie dzieliło zespół Morand od zwycięstwa w wyścigu na torze Autodromo Enzo e Dino Ferrari, popularnie zwanym Imola. Zapewne wskutek modyfikacji taktyki wymuszonej neutralizacją, fatalna pomyłka w ilości paliwa sprawiła, że ze zwycięstwa cieszyć może się załoga Jota Sport – a nie mniej zadowoleni mogą być drudzy na mecie również kierowcy Sébastien Loeb Racing, dla których wyścig wcale nie wyglądał na udany. W kategorii GTE, już w regularnym pojedynku pod koniec wyścigu, zwycięstwo ekipie Kessel odebrała załoga SMP Racing – ta przegrała natomiast bój w kategorii GTC, gdzie dwa jej pojazdy musiały uznać wyższość duńskiej Formula Racing wspomaganej przez Włocha Giacomo Picciniego. Prócz przegranej w walce o zwycięstwo, szwajcarski zespół Kessel poniósł również inną porażkę – jej pojazd kierowany m.in. przez Polaka Michała Broniszewskiego zmuszony był wycofać się z wyścigu.

W kategorii LMP2, tuż po starcie, za prowadzącym Harrym Tinkcnellem z Jota Sport znalazł się Nelson Panciatici z Signatech, wyprzedzając Ludovica Badeya z Thiriet TDS. Tego wkrótce pokonał również Rodolfo Gonzalez z Murphy Prototypes – a potem walczył z nim Michel Frey z Race Performance. Nieco zaskakującym był fakt, że zupełnie z tyłu były załogi Greaves i Sébastien Loeb Racing, razem z niemiecką Pegasus Racing – z przodu natomiast, Panciatici bezskutecznie napierał na Tincknella. Około 40 minut po starcie miały miejsce pierwsze zjazdy, po których Simon Dolan z Jota wciąż prowadził przez Paulem-Loupem Chatinem z Signatech – jednak 20 minut później, Francuzowi udało się wyprzedzić Brytyjczyka i przejąć prowadzenie.

Druga seria zjazdów miała miejsce półtorej godziny po starcie – i wtedy, aż na piąte miejsce spadł Filipe Albuquerque z Jota Sport. Czwarty Gonzalez ścigał trzeciego Romaina Brandelę z Morand – w połowie wyścigu doszło między nimi do kontaktu, którego skutkiem była później kara dla załogi Murphy. Nieco później, zespół musiał zresztą pożegnać się z czołówką – w pojeździe awarii uległa skrzynia biegów. Kolejny pit-stop, Albuquerque starał się maksymalnie opóźnić – i to przyniosło rezultaty, gdyż po zmianie z Simonem Dolanem, ten wrócił na prowadzenie. Co prawda, wkrótce skutecznie zaatakował go Oliver Webb z Signatech, a doganiał Tristan Gommendy z Thiriet TDS – jednak brytyjska ekipa nadal liczyła się w walce. Czwarty podążał Christian Klien.

I wtedy doszło do neutralizacji wywołanej przez BMW kategorii GTC, które uszkodziło progi spowalniające na jednym z zakrętów. To sprawiło, że aż sześciu kierowców jechało jeden-za-drugim – jednak żadnemu nie udało się poprawić swojej pozycji. Na godzinę przed końcem wyścigu, Webb zjechał na kolejny pit-stop, Gommendy wciąż atakował Dolana – niestety, kwadrans później Francuz musiał zjechać do boksów z powodu problemów z hamulcami. Na zmianę zjechał również Dolan – a Capillaire musiał odbyć karę za niebezpieczny wyjazd z pit-stopu.

Dolan powrócił na czoło, przed Kliena i Chatina – Klien zdołał jednak przyśpieszyć i na pół godziny przed końcem wyścigu przejął prowadzenie od kierowcy Jota. Chatin starał się atakować – ostatecznie musiał on jednak zjechać na krótkie dotankowanie, oddając trzecie miejsce załodze Sébastien Loeb Racing. Nie uczynił tego natomiast prowadzący Christian Klien – co miało fatalne dla niego konsekwencje, gdyż zaledwie 5 minut przed końcem wyścigu, jego samochód zużył całe paliwo. Zupełnie niespodziewanie, Simon Dolan odzyskał prowadzenie, które dowiózł już do mety – nie mniej zaskoczony z drugiego miejsca był Vincent Capillaire z Sébastien Loeb Racing, a Paul-Loup Chatin jednak znalazł się na podium.

Niewiele mniej zaskakujący okazał się finisz w kategorii GTE – tu jednak, od początku miała miejsce rywalizacja między pojazdami Kessel Racing i SMP Racing. Prowadzenie utrzymał Matteo Cressoni w Ferrari nr 81, drugi jechał Siergiej Żłobin w nr 72 – a z trzecim Michaelem Lyonsem z nr 54 od AF Corse walczył Michał Broniszewski w Kessel nr 80. Wkrótce jednak Polak spadł za Lyonsa, a także Alaksandra Talkanitsę – a pół godziny po starcie, dość szybko zjechał na zmianę z Giacomo Piccinim. Nieco wcześniej, błąd popełnił Żłobin, spadając o kilka pozycji – ten zjechał jako pierwszy na rutynowe pit-stopy, zmieniając się z Wiktorem Szajtarem.

Po zmianach, na czele był Thomas Kemenater z nr 81 przed Piccinim i Danielem McKenzie z Ferrari nr 66 od JMW – zmiennik Lyonsa, Piergiuseppe Perazzini, okazał się natomiast pierwszym pechowcem wyścigu. Przy okazji, pechowym poślizgiem zablokował on drogę Kemenaterowi – przez co stratę do lidera zniwelował Piccini i wkrótce go wyprzedził. Za nimi, Szajtara i Talkanitsę wyprzedził natomiast Mirko Venturi z nr 55 od AF Corse – jednak i on miał pecha, po kontakcie z innym pojazdem uszkadzając tył Ferrari i zjeżdżając do boksów. Gdy w połowie godziny drugiej, na zmianę z Broniszewskim zjechał Piccini, na czele znów był Kemenater – a w połowie wyścigu, pozostali kierowcy zaliczali kolejne rutynowe pit-stopy.

Po nich, na czele widniał Szajtar przed Cressonim i Georgiem Richardsonem z JMW – Talkanitsa spadł za Anthonego Ponsa z Team Sofrev, a Broniszewski zaliczył fatalny poślizg, przez który także zmuszony był wycofać się z rywalizacji. Cressoni z drugiego Ferrari od Kessel rozpoczął natomiast atak na Szajtara – i na półtorej godziny przed metą objął prowadzenie. Mająca miejsce chwilę później neutralizacja pozwalała Rosjaninowi na odzyskanie pozycji – na tym samym okrążeniu podążał zresztą także Richardson. Jak się jednak okazało, po ostatnich zmianach to Andrea Bertolini z SMP musiał walczyć z Danielem Zampierim z JMW – lecz pod koniec wyścigu Bertolini przeprowadził szarżę, dzięki której udało mu się wyprzedzić Kemenatera i zwyciężyć wyścig.

I jeszcze kategoria GTC, w której pod koniec wyścigu nie było tak zaskakujących zmian. Wiele działo się za to wcześniej – a zaskakiwała szczególnie załoga Formula Racing, która od początku widniała w czołówce. 5 minut po starcie, prowadzenie na rzecz Cedrica Sbirazzoulliego z Ferrari nr 95 stracił jednak Johnny Laursen – za nim byli kierowcy SMP, Aleksiej Basow i Anton Ładygin. Duńczyka wkrótce pokonali Ładygin, a także Gregoire Demoustier w McLarenie nr 98 – Basow spadł za to za Francesco Castellacciego z nr 94 od AF Corse. Dobra passa Sbirazzoulliego zakończyła się natomiast pół godziny po starcie – wskutek błędu i poślizgu, Monakijczyk spadł na dalsze miejsca, a na czele znaleźli się Ładygin przed Demoustierem, Castellaccim i Laursenem. Wkrótce błąd popełnił także Demoustier, spadając za dwójkę – a trzy kwadranse po starcie, serię zjazdów rozpoczął Ładygin.

Wtedy na czoło powrócił Mikkel Mac Jensen w Ferrari nr 60, przed Ładygina i Basowa. Niestety, i on stracił pozycję na rzecz Rosjan, a także Thomasa Flohra z nr 94 – jednak po kolejnej serii zmian, Mac Jensen powrócił na czoło. W połowie wyścigu, Duńczyka znów wyprzedziło Ferrari od SMP, tym razem już Oliver Beretta z nr 73 – a razem z Luca Persianim z nr 71, cała trójka oddalała się od konkurentów z kategorii GTC. Po kolejnej serii pit-stopów, tuż przed neutralizacją, Maca Jensena zastąpił Andrea Piccini – a Berettę Markozow, który spadł za dwóch Włochów. Ci, na godzinę przed końcem wyścigu walczyli o prowadzenie – wtedy jednak nic się nie zmieniło. Dopiero opóźnienie ostatniego pit-stopu przez Picciniego pozwoliło załodze Formula Racing odzyskać prowadzenie – Mac Jensen wyjechał na tor przed Markozowem i Kiryłem Ładyginem – i właśnie w tej kolejności, cała trójka dojechała do mety. 

P Nr Kierowcy   Klasa Zespół   Rezultat
1 38

Simon Dolan
Harry Tincknell
Filipe Albuquerque
1 LMP2 Jota Sport  139 okr.
2 24
Vincent Capillaire
Jan Charouz
2 LMP2 Sébastien Loeb Racing +28.869
3 36

Nelson Panciatici
Paul Loup Chatin
Oliver Webb
3 LMP2 Signatech Alpine +42.679
4 41

Tom Kimber-Smith
Chris Dyson
Matthew McMurry
4 LMP2 Greaves Motorsport +1 okr.
5 46

Pierre Thiriet
Ludovic Badey
Tristan Gommendy
5 LMP2 Thiriet by TDS Racing +2 okr.
6 29

Julien Schell
Nicolas Leutwiler
Jonathan Coleman
6 LMP2 Pegasus Racing +2 okr.
7 43

Christian Klien
Gary Hirsch
Romain Brandela
7 LMP2 NewBlood by Morand Racing  +3 okr.
8 72

Andrea Bertolini
Wiktor Szajtar
Siergiej Żłobin
1 LMGTE SMP Racing +5 okr.
9 81
Matteo Cressoni
Thomas Kemenater
2 LMGTE Kessel Racing +5 okr.
10 66

Daniel McKenzie
George Richardson
Daniel Zampieri
3 LMGTE JMW Motorsport +5 okr.
11 56

Alaksandr Talkanitsa Jr
Alaksandr Talkanitsa Sr
Pierre Kaffer
4 LMGTE AT Racing +6 okr.
12 58

Fabien Barthez
Anthony Pons
Soheil Ayari
5 LMGTE Team Sofrev-ASP +6 okr.
13 55

Duncan Cameron
Matt Griffin
Mirko Venturi
6 LMGTE AF Corse +7 okr.
14 76

Raymond Narac
Nicolas Armindo
David Hallyday
7 LMGTE IMSA Performance Matmut  +7 okr.
15 60

Johnny Laursen
Mikkel Mac Jensen
Andrea Piccini
1 GTC Formula Racing +7 okr.
16 73

Stéphane Ortelli
Anton Ładygin
David Markozow
2 GTC SMP Racing +7 okr.
17 71

Aleksiej Basow
Kirył Ładygin
Luca Persiani
3 GTC SMP Racing +7 okr.
18 86

Michael Wainwright
Adam Carroll
Ben Barker
8 LMGTE Gulf Racing UK +7 okr.
19 34
Michel Frey
Franck Mailleux
8 LMP2 Race Performance  +7 okr.
20 85

Roald Goethe
Stuart Hall
Daniel Brown
9 LMGTE Gulf Racing UK +8 okr.
21 82

François Perrodo
Sébastien Crubilé
Emmanuel Collard
10 LMGTE Crubile Sport  +9 okr.
22 99

Ricardo Gonzalez
Karim Ajlani
Alex Brundle
4 GTC ART Grand Prix +10 okr.
23 67

Erik Maris
Jean-Marc Merlin
Eric Helary
11 LMGTE IMSA Performance Matmut  +10 okr.
24 94
Francesco Castellacci
Thomas Flohr
5 GTC AF Corse +10 okr.
25 59

Christophe Bourret
Pascal Gibon
Jean-Philippe Belloc
6 GTC Team Sofrev-ASP +10 okr.
26 63
Mads Radsmussen
Dennis Lind
7 GTC AF Corse +10 okr.
27 98

Kevin Korjus
Grégoire Demoustiér
Yann Goudy
8 GTC ART Grand Prix +11 okr.
28 78

Leonid Machitski
Timur Sardanow
Jonathan Cocker
9 GTC Team Russia by Barwell +11 okr.
29 57

Borys Rotenberg
Maurizio Mediani
Mika Salo
10 GTC SMP Racing +12 okr.
30 93

Franck Perera
Lucas Laserre
Eric Dermont
11 GTC Pro GT by Almeras +12 okr.
31 95
Adrien De Leener
Cédric Sbirrazzuoli
12 GTC AF Corse +13 okr.
32 62

Yannick Mallegol
Jean-Marc Bachelier
Howard Blank
13 GTC AF Corse +13 okr.
33 65

Lorenzo Casé
Raffaele Gianmaria
Peter Mann
12 LMGTE AF Corse +15 okr.
34 75

Paul Van Splunteren
Gilles Vannelet
Maxime Soulet
14 GTC ProSpeed Competition +21 okr.
NSK 80
Michał Broniszewski
Giacomo Piccini
- LMGTE Kessel Racing +40 okr.
NSK 48

Rodolfo Gonzalez
Nathanaël Berthon
Karun Chandhok
- LMP2 Murphy Prototypes +59 okr.
NSK 54

Piergiuseppe Perazzini
Marco Cioci
Michael Lyons 
- LMGTE AF Corse +73 okr.

 

 

 

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze