Kessel znów zapowiada starty

Szwajcarski zespół Kessel Racing znów zapowiada starty w Europejskiej Serii Le Mans. Ekipa chce zrealizować program, którego nie wykonała w sezonie 2013.

Jak pamiętamy, zespół Michała Broniszewskiego zamierzał już w tym roku wystartować w Europejskiej Serii Le Mans już. Z zapowiadanego, szerokiego programu startów, nie udało mu się niestety ani pojawić się w serii ELMS – ani nawet zrealizować tego, co Szwajcarzy zapowiadali jeśli chodzi o wyścigi International GT Open. Tu, załoga kategorii Super GT (czyli GT2/GTE) pojawiła się ostatecznie tylko w dwóch ostatnich rundach – triumf w jednym z wyścigów w Barcelonie, razem z udanymi występami w kategorii GTS i serii Blancpain Endurance nakłonił jednak szefa ekipy, by jeszcze raz spróbować startów w Europejskiej Serii Le Mans.

Podobnie, jak w przypadku francuskiego Sofrev-ASP, celem startów w ELMS byłaby dla Kessel obecność w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Z tego względu, w sezonie 2014 pojawiłoby się jedno Ferrari 458 Italia w specyfikacji GTE – poza tym natomiast, Kessel zastanawia się nad startem jednego lub dwóch pojazdów także w kategorii GTC. Szef zespołu, Ronnie Kessel, wciąż nie ustalił konkretnych kierowców mających brać udział w wyścigach ELMS – całkiem prawdopodobne jest jednak, że jednym z nich będzie Michał Broniszewski – szczególnie, że po odejściu Philippa Petera, Polak to główny kierowca pojazdu GTE w tej ekipie.

Zespól zapowiada również ponowną walkę o mistrzostwo serii Blancpain Endurance, które w sezonie 2013 stracił głównie przez pechowy występ na Spa-Francorchamps. Tu Kessel miałby wystawić już nie jedno, a dwa Ferrari w czołowej kategorii Pro Cup – a dodatkowo, dać szansę kilku kierowcom także na tytuł wśród "dżentelmenów", jedną załogę przygotowując do walki w pełnym sezonie. Ewentualnie, Kessel bierze też pod uwagę start jednego pojazdu w każdej w kategorii – na pewno natomiast, szwajcarski zespół ogranicza swoje starty do wyścigów średniodystansowych, nie planując obecności w serii GT Sprint.

Powodem tego jest fakt, że zespół Kessel Racing nie rezygnuje ze startów w serii International GT Open – tu, po raz kolejny będzie on walczył o czołowe pozycje. Kessel zamierza powrócić do regularnej walki w kategorii Super GT – pod znakiem zapytania stoi natomiast ilość pojazdów w słabszej GTS, gdzie w obecnym sezonie, ekipa ta potrafiła wystawić nawet do pięciu Ferrari 458 Italia GT3. Ze względu na obecność w BES i ELMS, w przyszłym roku ta liczba się najprawdopodobniej zmniejszy – jako wice-mistrzowie tej kategorii, ich start w tej kategorii GT Open jest jednak pewny.

Kessel Racing to także stały uczestnik pucharu Ferrari Corse Clienti – i tu też, jego Italie wystartują w przyszłym sezonie w liczbie kilku sztuk. Z pewnością jednak, wejście do ELMS będzie dla Szwajcarów sprawą pierwszorzędną – i to tam należy oczekiwać najważniejszych członków tego zespołu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze