Powrót na Hungaroring

Po trzech latach przerwy, Europejska Seria Le Mans powraca na węgierski tor Hungaroring pod Budapesztem. W czwartej odsłonie tegorocznego sezonu pojawi się 26 załóg.

Znany głównie jako pierwszy tor Grand Prix Formuły 1 na terenie Europy wschodniej, węgierski Hungaroring już nie raz gościł także wyścigi długodystansowe. Największa tego typu impreza odbyła się w roku 2010, kiedy to tor pod Budapesztem zastąpił rundę Europejskiej Serii Le Mans na niemieckim Nürburgring – doszło też wtedy do zaskakującego wydarzenia, gdyż po raz pierwszy w historii, pole position w wyścigu Le Mans Series zdobył prototyp niższej kategorii LMP2, a nie czołowej LMP1. Co więcej – o ile zwycięzca kwalifikacji był tylko 0.4 sekundy szybszy od najlepszego prototypu LMP1 – w samym wyścigu, LMP2 zdobyły aż sześć czołowych pozycji – natomiast ekipy LMP1, m.in. Rebellion i Beechdean, wskutek problemów i błędów przy zmianie kierowców, nie znalazły się nawet na podium.

Także i teraz, czołówkę na mecie stanowić będą najprawdopodobniej prototypy LMP2 – tyle, że jak wszyscy dobrze wiemy, stanie się tak po prostu przez nieobecność w serii ELMS pojazdów LMP1. Coraz bardziej przewidywalne jest jednak również to, kto pojawi się na najwyższym stopniu podium – po zwycięstwach na Imola i Red Bull Ring, faworytem na Węgrzech będzie broniąca tytułu mistrza ekipa Thiriet by TDS Racing, obecnie mająca już 17 punktów przewagi nad czołowym konkurentem. Oznacza to, iż jeśli Mathias Beche i Pierre Thiriet zdobędą tu o 9 punktów więcej od owego przeciwnika – Signatech Alpine – już w Budapeszcie będą mogli się oni cieszyć z triumfu w tym sezonie.

Z tego powodu, zmotywowani do walki są również kierowcy Signatech – Pierre Ragues i Nelson Panciatici. Mimo niemałej straty, Francuzi nadal mogą triumfować w tegorocznym sezonie ELMS – i na Hungaroring nie zamierzają z tej szansy rezygnować. Podobnie myślą zresztą również dwie inne ekipy, tracące do lidera 25 punktów – dla Szwajcarów z Race Performance i Brytyjczyków z Jota Sport, starcie na Węgrzech to „mecz o wszystko” jeśli chodzi o tegoroczny sezon. Na udany wyścig liczą szczególnie kierowcy z Wielkiej Brytanii – w końcu, to oni mają na koncie owe trzecie zwycięstwo – a jeszcze nikt nie potrafił ich pokonać w walce o pole position.

Wśród pozostałych ekip LMP2, kilka musiało natomiast zmienić swoje składy. W szwajcarskiej Morand Racing, wskutek problemów z realizacją kontraktu, Francka Mailleux zastąpi były kierowca Formuły 1, Christian Klien – a w Boutsen Energy doszło do całkowitego przetasowania załogi. Tu, powrócił obecny już wcześniej John Hartshorne – lecz jego partnerami będą teraz Brytyjczyk Alex Kapadia oraz pochodzący z Kuwejtu Khaled Al-Mudhaf, który w tym sezonie sprawdzał się za kierownicą prototypu LMP2 w ekipie Gulf Racing Middle East. Jedna z ekip nie pojawi się natomiast już w ogóle, gdyż wskutek pożaru i spalenia obydwu prototypów Loli, z walki ostatecznie zrezygnował luksemburski zespół DKR Engineering – po nieobecności w Austrii, powróci natomiast brytyjski Greaves Motorsport.

W kategorii LMPC, przez problemy finansowe, na Węgrzech pojawią się tylko dwa prototypy od Team Endurance Challenge. Szanse na triumf mają prowadzący w klasyfikacji generalnej Gary Hirsch i Paul Loup Chatin  w prototypie nr 49 – a w nr 48 pozostają Anthony Pons i Soheil Ayari. Po raz drugi, ich przeciwnikami będą C.O. Jones i Nick Catsburg w prototypie Oreca FLM09 od Algarve Pro Racing Team.

Wśród załóg LMGTE, swój skład zmienia tylko niemiecki Proton Competition – tym razem znika nam Gianluca Roda, którego zastąpi (obecny na Red Bull Ring w drugim pojeździe zespołu) Austriak Klaus Bachler. Z przewagą 35 punktów, mistrzostwo sezonu mogą już na Węgrzech zdobyć liderzy – Johnny Mowlem i Matt Griffin z Ferrari nr 52 od RAM Racing – za to ciasno jest na miejscach 2-5., gdzie druga załoga brytyjskiego zespołu ma przewagę co najwyżej 10 punktów nad przeciwnikami z JMW Motorsports, Proton Competition i AF Corse. Tu zdarzyć może się więc jeszcze wiele, gdyż w trzech dotychczasowych wyścigach, załogi te zmieniały się pozycjami na mecie

Jedyną nowość wśród zespołów przynosi nam kategoria GTC – tu pojawi się czwarte Ferrari 458 Italia, które dostarczy włoska ekipa Easyrace. Kilka lat temu, Włosi startowali w poprzednim modelu Ferrari w wyścigach FIA GT – teraz powracają z ubiegłorocznymi drugimi wice-mistrzami krajowej serii GT, Diego Romaninim i Tommaso Roccą oraz doświadczonym Fabio Mancinim. Ich przeciwnikami będzie Lamborghini ekipy Kox Racing, która do Petera Koxa i Nico Pronka dołączyła Dennisa Reterę, Ferrari nr 72 rosyjskiego SMP Racing – a przede wszystkim to z nr 72 od SMP, które walczyć będzie z Ferrari od AF Corse i BMW od Ecurie Ecosse o prowadzenie w klasyfikacji generalnej tej kategorii. W tym ostatnim zabraknie nam jednak jednego z prowadzących obecnie kierowców, Andrew Smitha – pojawi się tylko Ollie Millroy, którego zmieniać będą Alasdair McCaig i Joe Twyman.

W trzydniowej imprezie, sesje Europejskiej Serii Le Mans odbędą się w piątek i sobotę – pierwszego dnia w godzinach 11:00 i 15:40 wystartują dwa treningi, drugiego o 9:35 kwalifikacje oraz wyścig o 16:00. Pozostałe elementy weekendu na Hungaroring to wyścigi Formuły Renault 2.0 i 3.5 oraz Eurocup Megane Trophy – a także pokaz zespołu Formuły 1 Red Bull Racing i wyścigowych pojazdów Renault, w tym nawet ciężarówek.

Nr   Kierowca Klasa   Zespół   Samochód
1
Pierre Thiriet
Mathias Beche
LMP2 Thiriet by TDS Racing Oreca 03 Nissan 
4

Khaled Al-Mudhaf
Alex Kaparia
John Hartshorne
LMP2 Boutsen Ginion Racing Oreca 03 Nissan 
18
Brendon Hartley
Jonathan Hirschi
LMP2 Murphy Prototypes Oreca 03 Nissan
34
Michel Frey
Patric Niederhauser
LMP2 Race Performance  Oreca 03 Judd 
36
Pierre Ragues
Nelson Panciatici 
LMP2 Signatech Alpine Alpine A450 Nissan 
37
Maurizio Mediani
Siergiej Żłobin
LMP2 SMP Racing Oreca 03 Nissan
38
Simon Dolan
Oliver Turvey 
LMP2 Jota Sport  Zytek Z11SN Nissan
43
Natasha Gachnang
Christian Klien
LMP2 Morand Racing  Morgan OAK Judd
46
Cornelius Jones
Nicky Catsburg
LMPC Algarve Pro Racing Team Oreca FLM09 Chevrolet
48
Anthony Pons
Soheil Ayari
LMPC Team Endurance
Challenge 
Oreca FLM09 Chevrolet
49
Paul Loup Chatin
Gary Hirsch
LMPC Team Endurance
Challenge 
Oreca FLM09 Chevrolet
52
Johnny Mowlem
Matt Griffin
LMGTE RAM Racing  Ferrari 458 Italia GTC 
53
Gunnar Jeanette
Franck Montecalvo
LMGTE RAM Racing  Ferrari 458 Italia GTC 
54

Yannick Mallegol
Jean-Marc Bachelier
Howard Blank
LMGTE AF Corse Ferrari 458 Italia GTC
55

Piergiuseppe Perazzini
Marco Cioci
Federico Leo
LMGTE AF Corse Ferrari 458 Italia GTC
66
Joel Camathias
Andrea Bertolini
LMGTE JMW Motorsport Ferrari 458 Italia GTC
67
Patrice Milesi
Jean-Karl Vernay
LMGTE IMSA Performance
Matmut 
Porsche 911 GT3-RSR (997) 
75
Francois Perrodo
Emmanuel Collard
LMGTE ProSpeed Competition Porsche 911 GT3-RSR (997)
77

Christian Ried
Klaus Bachler
Nick Tandy
LMGTE Proton Competition Porsche 911 GT3-RSR (997)
60

Peter Kox
Nico Pronk
Dennis Retera
GTC Kox Racing Lamborghini
Gallardo GT3 FL2
62

Andrea Rizzoli
Stefano Gai
Lorenzo Casé
GTC AF Corse Ferrari 458 Italia GT3
69

Kirył Ładygin
Wiktor Szaitar
Fabio Babini
GTC SMP Racing Ferrari 458 Italia GT3
72

Aleksandr Frołow
Dewi Markozow
Luca Persiani
GTC SMP Racing Ferrari 458 Italia GT3
79

Joe Twyman
Ollie Millroy
Alasdair McCaig
GTC Ecurie Ecosse BMW Z4 GT3
83

Tommaso Rocca
Diego Romanini
Fabio Mancini
GTC Easyrace Ferrari 458 Italia GT3

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze