Kubica po raz drugi z tytułem ELMS, Inter Europol Competition wicemistrzem

Robert Kubica, Louis Delétraz i Jonny Edgar z ekipy AO by TF #14 wywalczyli tytuł w tegorocznym sezonie ELMS, zajmując drugie miejsce w wieńczącym sezon wyścigu 4h Portimão. Dla Kubicy to drugie takie osiągnięcie, a na finiszu stanął do pojedynku z Inter Europol Competition, które ostatecznie może cieszyć się z drugiego miejsca w klasyfikacji sezonu.

Dodatkowo dla Edgara to pierwszy tytuł w ELMS, a dla Delétraza już trzeci. W punktacji wyprzedzili oni IEC o 14 oczek. Kubica wcześniej sięgał po ten tytuł w 2021 roku, również z Delétrazem, a także z Yifei Ye w Team WRT.

AO by TF przystąpił do rundy w Portimão jako lider klasyfikacji, a dzięki zakończeniu wyścigu przed ekipą Inter Europol Competition #43, może cieszyć się z mistrzostwa. Turbopiekarze w składzie Sebastian Alvarez, Władimir Łomko i Tom Dillmann w ostatecznym rozrachunku zajęli czwarte miejsce, lecz do tego mogła przyczynić się także kontrowersyjna decyzja sędziów, którzy błędnie nałożyli karę 10 sekund. Co więcej, decyzja ta została anulowana, ale już po odbyciu kary.

Z kolei druga załoga IEC #34 z Oliverem Grayem, Clementem Novalakiem i Luką Ghiotto wśród kierowców finiszowała na piątej pozycji, choć ekipa może mówić o szczęśliwym wyniku. Na początku wyścigu Gray spadł na koniec stawki po tym, gdy został uderzony przez rywala, lecz liczne żółte flagi spowodowane elementami na torze i kolizjami pomogły zakończyć rywalizację zdecydowanie wyżej.

Sam wyścig 4h Portimão padł łupem zespołu Cool Racing #37, reprezentowany przez Lorenzo Fluxę, Malthe Jakobsen i Ritomo Miyatę. Stali się jednocześnie pierwszą załogą, która w tym sezonie wygrała więcej niż jeden wyścig w klasie LMP2 – wcześniej dokonali tego na inauguracji sezonu w Barcelonie. Skorzystali oni jednocześnie na karze przejazdu przez aleję serwisową nałożoną na United Autosports #22 w trzeciej godzinie. Taka decyzja sędziów była efektem kolizji Marino Sato z ekipą Panis Racing #65.

W LMP2 Pro-Am tytuł wywalczyła ekipa AF Corse dzięki temu, że Proton Competition wyprzedził Algarve Pro Racing na ostatnim okrążeniu i wygrał wyścig w swojej klasie.

Z kolei w LMP3 i LMGT3 puchary za mistrzostwo przypadły Cool Racing i Iron Lynx. W przypadku drugiej z ekip szansa na tytuł była niewielka, a została zdobyta w ostatnim zakręcie wyścigu, pokonując siostrzaną Iron Dames.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze