Hyundai ogłosił swoje wejście na najwyższy poziom wyścigów długodystansowych z prototypem LMDh, który zostanie wprowadzony pod marką premium Genesis. Mimo że zapowiedź pojawiła się w mediach społecznościowych, szczegóły programu wciąż pozostają nieznane. Na tym etapie Hyundai nie podał ani dokładnej daty debiutu, ani informacji, czy program obejmie zarówno WEC, jak i IMSA.
„Genesis z dumą ogłasza swoje ambitne wejście w świat wyścigów długodystansowych poprzez program LMDh”
– czytamy w wydanym oświadczeniu. „Aktywnie eksplorujemy różne opcje, by wzmocnić nasz wizerunek związany z wysokimi osiągami, a po dokładnej analizie różnych możliwości, LMDh okazał się dla nas najbardziej strategicznym wyborem na ten moment. Wyścigi długodystansowe to niezrównana okazja do zaprezentowania nowoczesnych technologii, filozofii projektowania i charakteru Genesis opartego na wydajności w bardzo konkurencyjnym środowisku. Projekt ten jest częścią naszej szerszej wizji przyszłości mobilności”
.
Choć wciąż brakuje konkretnej daty debiutu, spekuluje się, że Genesis mógłby zadebiutować w WEC już w 2026 roku. Istnieje również prawdopodobieństwo, że Hyundai będzie rywalizować zarówno w mistrzostwach świata, jak i w serii IMSA w Stanach Zjednoczonych, choć nie ma pewności, czy obie serie będą obsługiwane jednocześnie.
Hyundai nawiązał współpracę z francuską firmą ORECA, która zajmie się projektem i budową prototypu LMDh. ORECA, posiadająca licencję na rozwój prototypów LMDh, dostarczy także szkielet podwozia dla pojazdu Genesis, podobnie jak zrobiła to dla Acury ARX-06 oraz Alpine A424. Hyundai samodzielnie zajmie się opracowaniem silnika spalinowego, który stanie się częścią hybrydowego układu napędowego – podobnie jak miało to miejsce w przypadku silników stosowanych w ich programach WRC i TCR.
Na czele nowego programu LMDh ma stanąć legenda wyścigów turystycznych oraz były kierowca Formuły 1, Gabriele Tarquini. Tarquini zdobył tytuł mistrza WTCR w 2018 roku.
W zapowiedzi pojawiło się także odniesienie do «nowego filaru» działalności Hyundai Motorsport, co może sugerować dalszą obecność marki w WRC. Cyril Abiteboul, szef zespołu Hyundai Motorsport, podkreślił niedawno, że przedłużenie kontraktu Thierry'ego Neuville'a o jeden rok nie oznacza końca zaangażowania Hyundai w rajdy. Abiteboul zaznaczył, że jego organizacja ma wystarczające zasoby, aby prowadzić dwa duże programy jednocześnie. Wypowiedział się także na temat konieczności stabilności regulacyjnej w WRC, co jest kluczowe dla dalszej obecności Hyundai w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Źródło: fiawec.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.