24h Nürburgring może się nie odbyć

W tym tygodniu ma zostać podjęta decyzja w sprawie organizacji tegorocznego wyścigu 24 godziny Nürburgring Nordschleife. Wobec braku wpływów ze sprzedaży biletów, losy 49. edycji wyścigu stoją pod znakiem zapytania.

„Nie chcę spekulować na temat odwołania wyścigu, bo jest na to za wcześnie” – powiedział rzecznik prasowy wyścigu. „Staje się jednak oczywiste, że ilość kibiców na torze będzie bardzo ograniczona, tak jak przed rokiem. Jeżeli główne źródło przychodu zniknie, wszyscy zaangażowani muszą się zjednoczyć. Na szczęście, niektórzy partnerzy wyścigu – zwłaszcza Nürburgring – ponownie zgodzili się wesprzeć nas finansowo. Czy to wystarczy, okaże się w najbliższych dniach”.

24-godzinny wyścig jest organizowany przez lokalny związek ADAC Nadrenii Północnej-Westfalii. Klub nie jest w stanie samemu pokryć milionowych strat, jakie będą wynikać z braku sprzedaży biletów. W ubiegłym roku z ratunkiem przyszło czterech niemieckich producentów, lecz ich budżety na działania marketingowe zostały od tamtej pory znacząco zredukowane. Partnerzy wyścigu, którzy zdecydowali się znieść opłaty na swoje usługi, również nie mogą sobie pozwolić na poniesienie podobnych strat w tym roku.

Jak twierdzą niemieckie media, trwa obecnie gorączkowe wyczekiwanie na to, kto wykona pierwszy ruch. Jeżeli żaden z producentów i partnerów nie wyjdzie przed szereg i budżet na organizację wyścigu nie zostanie zebrany, tegoroczna edycja zostanie odwołana. Przełożenie rywalizacji na wrzesień – tak jak to miało miejsce przed rokiem – nie wchodzi bowiem w grę, ze względu na kolidujące inne wyścigi samochodów GT3. Tutaj sytuację pogarsza fakt, że od tego roku auta w tej specyfikacji będą startować także w DTM.

Ostatni raz wyścig 24h Nürburgring został odwołany w 1983 roku z powodu prac przy budowie południowej pętli Grand Prix.

Źródło: motorsport-total.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze