Organizatorzy wyścigu 24h Nürburgring Nordschleife poinformowali, że tegoroczna edycja odbędzie się zgodnie z planem, w dniach 24-27 września. W związku z wprowadzeniem nowych zasad bezpieczeństwa, na teren toru nie zostaną wpuszczeni kibice.
„Nie trzeba mówić, że wszyscy członkowie kręgu organizatorów cieszą się, że wyścig w ogóle się odbędzie”
– powiedział dyrektor zawodów Walter Hornung. „Niestety będziemy musieli się ścigać bez naszych wiernych fanów. Będzie nam ich brakować, bo na żadnym innym wyścigu nie odgrywają oni takiej roli jak na 24 godzinach. W przeszłości ich obecność tworzyła niepowtarzalną atmosferę wokół całego Nordschleife”
.
Niemieckie władze ogłosiły niedawno przedłużenie zakazu organizacji wydarzeń masowych aż do października, co wiązało się m.in. z odwołaniem festiwalu Oktoberfest. Organizatorzy 24-godzinnego wyścigu opracowali jednak procedury związane z zachowaniem odpowiedniego dystansu społecznego, m.in. poprzez wykorzystanie części padoku do przedłużenia alei serwisowej i oddaleniu od siebie poszczególnych stanowisk. Pomysły te zostały sprawdzone z sukcesem podczas tegorocznych rund serii długodystansowej NLS.
Wprowadzone obostrzenia nie powinny mieć większego wpływu na listę startową – podczas drugiej rundy tegorocznego NLS z powodzeniem rywalizowało bowiem ponad 150 ekip. Swój udział potwierdzili już m.in. Audi, BMW, Mercedes-AMG, Porsche oraz Scuderia Cameron Glickenhaus.
Źródło: 24h-rennen.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
