Marquardt: BMW jest pięć miesięcy do tyłu

Dyrektor BMW Motorsport Jens Marquardt stwierdził, że konieczność przeprojektowania nowego samochodu BMW M8 GTE w trakcie jego budowy spowodowała niemal półroczne opóźnienie projektu.

Nowy samochód klasy GTE zadebiutuje w tym miesiącu podczas wyścigu Rolex 24 at Daytona i będzie również wykorzystywany w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Jak ujawnił Marquardt, BMW prosiło o dopuszczenie bocznego profilu niższego niż precyzuje regulamin, lecz przynajmniej jeden z pozostałych producentów nie wyraził na to zgody, zmuszając markę do drastycznej zmiany projektu.

„Od samego początku mieliśmy napięty grafik, a do tego musieliśmy w pewnym momencie niemal całkowicie przeprojektować samochód” – powiedział. „Na początku powiedziano nam, że wszystko będzie w porządku, ale okazało się inaczej – czasem tak się dzieje, a w tym przypadku kosztowało nas to cztery-pięć miesięcy. To stanowiło nasze największe wyzwanie przy tym projekcie, bo nadrobienie takiej straty w całości jest niemożliwe”.

Pierwsze testy samochodu były zaplanowane na luty ubiegłego roku, lecz ze względu na zmiany w projekcie, pierwszy raz wyjechał on na tor dopiero w lipcu.

„Po konsultacjach z IMSA, zdecydowaliśmy się zmniejszyć powierzchnię czołową naszego samochodu, by nieco zbliżyć się do pozostałych aut. Obniżenie samochodu bazującego na modelu drogowym jest zawsze trudne, bo nie można np. obniżyć dachu, zatem zabraliśmy się do tego od dołu, ale tam znajduje się wiele elementów strukturalnych i trzeba być bardzo ostrożnym w tym, co się robi”.

O ile konieczność nagłej zmiany projektu nie miała wpływu na prace nad układem napędowym, wprowadziła spore zamieszanie w pracach nad pojazdem – ten musiał być bowiem gotowy na testy homologacyjne we wrześniu, po których zmiana specyfikacji była niemal niemożliwa.

„Stało się dla nas jasne, że musimy znaleźć rozwiązanie za pierwszym razem i nie będziemy mieli czasu na poprawki. Musieliśmy znaleźć najszybsze możliwe wyjście z sytuacji, kiedy normalnie samochód rozwija się poprzez wprowadzanie małych poprawek”.

Pomimo przesunięć w grafiku, model M8 GTE przejechał podczas testów ponad 15 tysięcy kilometrów, w tym podczas 23,5-godzinnego testu na torze Paul Ricard.

Źródło: sportscar365.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze