Omówienie zmian w Formule 1 na sezon 2022

Po niezwykle emocjonującym i ekscytującym 2021 roku w Formule 1, nadszedł czas na poważne zmiany w sporcie, z myślą o poprawie aspektu ścigania. Jak to wpłynie na widowisko i czy oznacza to przetasowanie w układzie sił w stawce?

Nowe przepisy techniczne

Na nadchodzący sezon zaplanowano wprowadzenie nowych przepisów technicznych, które znacząco zmieniają wyobrażenie o budowie samochodu Formuły 1. Nowe zasady są wdrażane z rocznym opóźnieniem ze względu na wybuch pandemii koronawirusa, co doprowadziło do sytuacji, w której wszystkie zespoły pracowały nad swoimi konstrukcjami w ramach limitu budżetowego.

Karoseria została mocno uproszczona w samochodach nowej generacji, a utrata docisku generowanego przez różne elementy aerodynamiczne ma zostać zastąpiona efektem przyziemnym. Powietrze wokół przedniej części dolnej sekcji samochodu ma być specjalnie kierowane do dwóch tuneli. Tam ma być ono ściskane do punktu bliskiego podłoża, co ma wygenerować obszar z bardzo niskim ciśnieniem i efektem zasysania podłogi do asfaltu. Całkowicie wyeliminowane zostały deflektory, a zamiast nich, nad przednimi kołami mają znajdować się małe skrzydełka, aby zmniejszyć turbulencje powietrza w tej części.

Ogólnie samochód ma wyglądać inaczej niż w latach 2017-21 – kształt ma być bardziej smukły, przednie skrzydło ma być nieco większe, a tylne skrzydło inaczej zbudowane. To ma pozwolić na to, że w teorii kierowcy będą mogli jechać bliżej siebie niż dotychczas, jako że efekt tak zwanego brudnego powietrza ma być znacząco zmniejszony. Efekt ten powodował do tej pory, że docisk u samochodu jadącego za rywalem był gwałtownie zmniejszany i podążanie w szybkich zakrętach było mocno utrudnione. Jak na razie system DRS, który pozwala na uniesienie płata na tylnym skrzydle i zmniejszenie oporu, pozostanie na ten sezon, chociaż niewykluczone, że w przyszłości nastąpi całkowita rezygnacja z tego rozwiązania.

Ogromna zmiana dotyczy także kół – stosowane od lat 13-calowe obręcze zostaną zastąpione 18-calowymi. Oznaczać to będzie nie tylko nowe felgi – które będą jednakowe dla wszystkich ekip – ale również nowe zawieszenie i układ hamulcowy. Niektóre z komponentów będzie konstruowanych na otwartych zasadach: oznacza to, że każdy będzie miał wgląd w projekty innych ekip i możliwość ich wykorzystania.

Minimalna waga samochodów ponownie została zwiększona, tym razem z 752 do 795 kg. Silniki pozostaną niezmienione, natomiast stosowane paliwo będzie musiało spełniać normę E10.

Zmiany w składach kierowców

W porównaniu z ubiegłym rokiem, tylko cztery fotele zmieniły właściciela w stawce liczącej 20 kierowców.

Najbardziej znaczącą zmianą jest przejście George’a Russela do Mercedesa, gdzie będzie partnerem Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zadebiutował oraz spędził ostatnie trzy sezony w Williamsie, a jednorazowy występ w Mercedesie zaliczył w sezonie 2020, kiedy wystartował w Grand Prix Sakhiru w zastępstwie za Hamiltona.

Pozostawione przez Russella miejsce w Williamsie zajmie z kolei Alexander Albon, który powraca do Formuły 1, wcześniej ścigając się dla Toro Rosso i Red Bull Racing. Taj spędził poprzedni sezon w roli kierowcy rezerwowego i symulatora w Red Bullu, a teraz został zwolniony ze swojej współpracy z austriackim producentem, aby umożliwić powrót do F1.

Alfa Romeo całkowicie zmieniła swój skład w porównaniu z poprzednim sezonem. Po tym, jak Kimi Räikkönen odszedł na zasłużoną emeryturę, a Antonio Giovinazzi będzie ścigać się w Formule E, dla ekipy z Hinwil rywalizować będą były już kierowca Mercedesa Valtteri Bottas, a także tegoroczny debiutant, Guanyu Zhou, który będzie pierwszym chińskim kierowcą w Formule 1.

Tegoroczny kalendarz

W nadchodzącym sezonie zaplanowano rozegranie rekordowej liczby 23 wyścigów.

Mistrzostwa rozpoczną się w marcu w Bahrajnie, po którym stawka przeniesie się do Arabii Saudyjskiej na tor w Dżuddzie, który zadebiutował w kalendarzu jako przedostatnia runda ubiegłego sezonu. Rywalizacja tradycyjnie już zakończy się w Abu Zabi, lecz tym razem znacznie wcześniej, bo 20 listopada, między innymi ze względu na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Katarze.

Po dotkniętych pandemią sezonach 2020 i 2021, planowany jest powrót wyścigów w Australii, Kanadzie, Singapurze i Japonii.

Ponadto w harmonogramie zadebiutuje Grand Prix Miami, który będzie jedynym nowym wyścigiem. Będzie to też pierwszy raz od 1984 roku, gdy Stany Zjednoczone zorganizują w swoim kraju dwa wyścigi Formuły 1.

Według sugestii, na ten sezon zaplanowana jest większa liczba sprintów kwalifikacyjnych, które mają być rozegrane podczas sześciu weekendów wyścigowych. Choć ta informacja nie została jeszcze potwierdzona, sugeruje się, że będą miały one miejsce podczas GP Bahrajnu, GP Emilii-Romanii, GP Kanady, GP Austrii, GP Holandii i GP São Paulo.

Chcesz czytać więcej artykułów z cyklu Zrozumieć wyścigi? Postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze