Ostatnio gościł u nas Kris Meeke, a tym razem to Thierry Neuville zgodził się na rozmowę, w której opowiedział o samochodzie na rok 2016, o trudnościach oraz planach i celach na ten sezon.
For English version click here
Witaj Thierry. To moje pierwsze, chyba oczywiste pytanie: niedawno testowałeś samochód w specyfikacji na 2016 rok. Jak się czujesz po testach? Czy myślisz, że Hyundai będzie w stanie walczyć o mistrzostwo w przyszłym roku?
Oczywiście, naszym głównym celem jest walka o mistrzostwo. Nie jest tajemnicą, że obecnie mamy małe opóźnienie w rozwoju nowego auta i dlatego nowy Hyundai i20 pojawi się dopiero w przyszłym sezonie. Pocieszający jest fakt, że jest to dopiero nasz pierwszy krok i przygotowywane są duże ulepszenia, dlatego uważam, że tak – będziemy w stanie walczyć za rok o tytuł mistrzowski.
Już niedługo Rajd Niemiec. Jak sądzisz, czy uda Ci się powtórzyć sukces z ubiegłego roku?
Z pewnością będziemy walczyć. Teraz skupiamy się na naszym celu, jakim jest osiąganie dobrych wyników, ale musimy być ostrożni. Chcemy zrobić wszystko, aby nasz zespół był bardzo konkurencyjny w Niemczech. Naszym głównym rywalem będą kierowcy Volkswagena, którzy będą bardzo szybcy. Myślę, że ciężko będzie ich dogonić. Chcemy jednak walczyć do końca i być może, tak jak w ubiegłym roku uda nam się zakończyć rajd na pierwszym miejscu.
Czy jesteś zadowolony ze swojej obecnej formy, kiedy po kilku nieudanych rajdach udało Ci się zdobyć sporo punktów na Sardynii i w Polsce?
Cóż, nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. W pierwszej części sezonu straciłem czucie samochodu. Musiałem zmienić inżyniera po Rajdzie Argentyny. Niestety po takim manewrze sprawy się komplikują i wszystko trzeba zaczynać od nowa. Na szczęście dobrze się dogaduję z moim nowym inżynierem: dał mi sporo wskazówek i dzięki niemu lepiej rozumiem moje auto. Straciłem nieco pewności siebie, jednak ona powróciła. W ostatnich kilku rundach znalazłem też prędkość. To dobrze, w odniesieniu do kolejnych rajdów. Reasumując, obecnie nie jestem zadowolony, jednak zamierzam powrócić do walki!
Rok temu Rajd Finlandii nie był dla Ciebie zbyt udany. Co jest Twoim celem w tegorocznej edycji?
Rzeczywiście, rok temu mieliśmy wyjątkowego pecha. Po uderzeniu w kamień nasz samochód właściwie nie miał zniszczeń, jednak klatka bezpieczeństwa uległa uszkodzeniu i musieliśmy się wycofać. W tym roku może być tylko lepiej, a moim celem jest ukończenie rajdu na czołowych miejscach oraz przesunięcie się o jedną pozycję w górę w klasyfikacji generalnej.
Czy masz jakiś konkretny cel na drugą połowę tego sezonu?
Wygląda na to, że naszym głównym celem nie będą zwycięstwa, chociaż może w Niemczech uda się trochę zaryzykować. To co powinniśmy robić, to finiszować na dobrych pozycjach i stale poprawiać swoją pewność siebie w aucie przed rozpoczęciem kolejnego sezonu.
