Klaus Bachler specjalnie dla ŚwiatWyścigów.pl

Ten wywiad był możliwy dzięki wsparciu naszych czytelników. Jeśli chcesz czytać więcej ekskluzywnych wywiadów 1-na-1, postaw nam kawę!

Specjaliści od ścigania się Porsche znani są z tego, że w każdy weekend można ich spotkać w innym miejscu. Nie inaczej jest w przypadku Klausa Bachlera, który tylko w tym roku ścigał się w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, Europejskiej Serii Le Mans, GT3 Le Mans Cup, Porsche Supercup, ADAC GT Masters i w Dubai 24H, a poza tym ma na swoim koncie dwa występy w 24h Le Mans. W niecodziennej przerwie od jazdy, Roksana Ćwik skorzystała z okazji do przepytania młodego Austriaka z jego ostatnich występów oraz opinii na temat wyścigów GT.

For English version click here 

Porsche Supercup to teraz tylko dodatek do twojej pracy. Wciąż jednak chcesz wygrywać. Opowiedz, co się działo w Monako.
Współpracuję z race:pro Motorsport od prawie dwóch lat. Zespół cały czas rośnie i jego celem jest dołączenie w przyszłości do stawki Porsche Supercup, dlatego pojechaliśmy razem kilka gościnnych wyścigów w tym roku. Monako było świetne. To był mój powrót do serii, a dla zespołu pierwszy start w swojej historii i walczyliśmy o zwycięstwo. Ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce, co było wspaniałym rezultatem i pokazaliśmy, że w przyszłości będzie można się wiele po nas spodziewać.

Jak to jest ścigać się w Monako w strugach deszczu? Czy to prawda, że ceremonia podium była opóźniona, bo musiałeś tam dobiec?
Monako jest wspaniałe. W deszczu staje się bardzo trudne i jest bardzo ślisko. Tak, to prawda że było opóźnienie, bo droga tam jest jak przechodzenie przez labirynt.

W tym roku ścigasz się wszędzie za kierownicą Porsche 911 w wersjach GTE, GT3 i Cup. Czy jest między nimi duża różnica?
Są pewne różnice. Styl jazdy nimi jest podobny, ale nie w 100% identyczny. Wynika to z tego, że na przykład samochód GT3 ma znacznie bardziej rozwiniętą aerodynamikę niż pucharowy. Samochód GT3 ma też ABS i kontrolę trakcji, a pucharowy nie ma takich pomocy. Są więc pewne różnice, ale lubię je wszystkie.

Sprinty czy wyścigi długodystansowe?
Wyścigi długodystansowe.

Czy podoba ci się praca z „kierowcami-dżentelmenami” i obserwowanie ich postępów?
Lubię widzieć, jak ludzie ciężko pracują i robią dzięki temu postępy.

Mając „złotą” licencję, czy czujesz się postawiony w niekorzystnej sytuacji względem „szybkich srebrnych”, którzy zabierają dobre miejsca w dużych wyścigach?
Tak! Uważam, że system licencji powinien zostać przemyślany od podstaw.

Porsche sprawia wrażenie, jakby straciło swoje mojo w wyścigach GTE i GT3. Czy jest ku temu szczególny powód i jak długo zajmie im powrót na szczyt?
Myślę, że to nie do końca prawda, że je straciło. Porsche GT3 R wygrało w tym roku kilka wyścigów [IMSA w Monterrey, 12h Zandvoort, dwie rundy GT Masters]. Największy wpływ ma na to jednak balans osiągów.

Co stanowi większe wyzwanie – prowadzenie samochodu czy komentowanie wyścigu?
Mimo wszystko prowadzenie.

Co sądzisz na temat kar, szczególnie limitów toru i szybkości pod żółtą flagą, mając na uwadze ostatnie wyścigi F1 i 24h Spa?
To trudna sytuacja. Istnieją przepisy i normalnie gdy się je złamie, powinno otrzymać się karę. Być może dałoby się znaleźć sposób na to, by zmienić nieco przepisy i uczynić je mniej skomplikowanymi.

Trwa obecnie dyskusja na temat tego, co można zmienić w torach, by poprawić standardy jazdy. Wolałbyś gdyby pobocza były wyjątkowo śliskie, bardzo szorstkie, a może wysokie krawężniki stanowią rozwiązanie?
Szorstkie pobocza.

W ostatnim czasie ścigałeś się w niemal każdej dużej serii GT. Czy trudno jest przeskakiwać pomiędzy samochodami, zespołami, kierowcami i przepisami?
Z pewnością zawsze trudno jest przesiąść się do innego samochodu lub zespołu i od razu wspiąć się na szczyt ich możliwości. Myślę jednak, że takie doświadczenie czyni kierowcę bardziej dojrzałym.

Gdzie będziemy mogli cię oglądać do końca roku?
Będę bardzo zajętym człowiekiem, ścigającym się w wielu seriach.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze