Wyścigi: Informacje z ostatnich dni

Nick Tandy w Sebring, Portugalczycy w FIA GT oraz spora porcja wieści z ELMS – oto, co zawiera zestaw informacji dotyczących kierowców i zespołów z ostatnich dni.

Brytyjczyk Nick Tandy, niedawno dołączony do grupy fabrycznych kierowców Porsche, wystąpi na Sebring w zespole Team Falken Tire. Ekipa korzystająca w tym roku z GT3 RSR typoszeregu 997 zaprosiła Tandyego do walki jako zmiennika dwóch podstawowych kierowców – Wolfa Henzlera i Bryana Sellersa – dla Tandyego będzie to natomiast jego trzeci start w American Le Mans Series. Brytyjczyk dwukrotnie wystartował w ALMS w roku ubiegłym – na słynnym Laguna Seca walcząc w kategorii GTC dla ekipy NGT Motorsports – w kończącym sezon Petit Le Mans, wystąpił natomiast dla Flying Lizards Motorsport w silniejszej klasie GT. „Mam nadzieję, że będę w stanie przyczynić się do rozwoju i sukcesów ekipy” – powiedział Tandy mówiąc o starcie dla Falken Tire.

Inny Brytyjczyk, Tom Kimber-Smith, przedłużył na trzeci sezon swoją obecność w zespole Greaves Motorsport. Po niezwykle udanym roku 2011 (wygrana w kategorii LMP2 na Le Mans 24h oraz mistrzostwo LMP2 w serii LMS), w ubiegłym sezonie Kimber-Smith nieco odpuścił współpracę z rodzimym zespołem – choć sam nadal odnosił sukcesy, ponownie wygrywając kategorię LMP2 na Le Mans, tym razem z amerykańską Starworks Motorsport. Współpraca z Greaves skończyła się natomiast tylko piątym miejscem w serii ELMS – teraz Brytyjczyk zamierza znów w całości skupić się na tej ekipie, walcząc dla niej m.in. w Sebring, Spa i Le Mans.

W tegorocznych wyścigach długodystansowych pojawi się także kolejna kobieta – Szwajcarka Natasza Gachnang, która w serii ELMS będzie walczyła dla zespołu Morand Racing. 26-letnia kuzynka Sébastiena Buemi, w przeszłości walczyła w Formule BMW nie tylko z kuzynem, ale i m.in. Sebastianem Vettelem i Adrianem Sutilem – później natomiast zaliczyła ona m.in. mistrzostwo dla Szwajcarii w sezonie 2007/08 A1 Grand Prix oraz trzecie miejsce w hiszpańskiej Formule 3 w roku 2008. Natasza ma za sobą także starty w FIA GT1 i Le Mans 24h w Fordzie GT dla zespołu Matech Competition – a współpraca z Morand Racing wynika z jej startów dla poprzedniego zespołu Moranda, Hope Polevision, w sezonie 2009.

Zespół znany ze startów w ELMS w kategorii GT, monakijski JMB Racing, poinformował natomiast o rezygnacji z automatycznego zapisu na tegoroczny Le Mans 24h. Wejście to od początku budziło sporo wątpliwości, gdyż sezon 2012 ELMS liczył zaledwie trzy wyścigi, z których tylko w dwóch obecny był JMB – a co więcej, w ich kategorii GTE Pro punkty zdobywały dwa zespoły, tak więc JMB miało praktycznie zapewniony start na Le Mans. Szef ekipy Nicolas Misslin stwierdził, że koszty związane ze startem na Le Mans mogą być dla zespołu zbyt wysokie – dlatego woli przeznaczyć pieniądze na rozwój ich Ferrari 458, by w kolejnym sezonie zaliczyć więcej startów i więcej sukcesów.

Jeśli JMB potwierdzi swoją obecność w tym sezonie ELMS – ich konkurentem będzie włoska ekipa MP1 Corse, do walki wprowadzająca kolejne Ferrari 458. Zespół utworzony niedawno przez Włocha Franco Sighinofiego planuje w tym rok walczyć nie tylko w ELMS, ale i seriach Blancpain Endurance oraz International GT Open – na największe sukcesy liczy natomiast w rodzimej Campionato Italiano GT, gdzie również wystawi do walki jeden pojazd. O kierowcach startujących dla zespołu nie wiadomo jak na razie nic.

Kolejne Ferrari w ELMS pojawi się za sprawą brytyjskiej ekipy Ram Racing – ta poinformowała właśnie, że do Matta Griffina i Johnnyego Mowlema dołączy Amerykanin, Gunnar Jeannette. 30-letni były mistrz serii ALMS w kategorii prototypów LMPC (2011), w tym roku walczył już dla ekipy w 24-godzinnej batalii w Dubaju – w przeszłości zaś, aż siedmiokrotnie uczestniczył w 24-godzinnym Le Mans. Jeanette ma za sobą łącznie 12 lat startów w wyścigach długodystansowych, głównie w kategorii GT – w sezonie 2012 jego pracodawcą był francuski Luxury Racing, z którym to zaliczył swój siódmy start na De La Sarthe. W innym znanym wyścigu długodystansowym, Petit Le Mans, Jeannette przetestował natomiast specyficzny pojazd Nissan Deltawing.

Wychodząc poza ELMS – portugalska ekipa Team NovaDriver zaprezentowała trzech z czterech kierowców, którzy wystartują w tym roku w serii FIA GT. Każdy z nich znany jest fanom zespołu choćby z ubiegłorocznych mistrzostw GT Hiszpanii – Miko Eskelinen zdobył tam mistrzostwo, a Cesar Campanico został drugim wice-mistrzem. Nieco gorzej, bo dopiero siódmy, wypadł tam Carlos Vieira – z drugiej jednak strony, Vieria został w ubiegłym roku mistrzem portugalskiej serii GT, gdzie zresztą startował nie z kim innym, jak Cesarem Campanico. Niewiadomo natomiast, czy czwartym kierowcą zostanie Manuel Gião, wieloletni uczestnik mistrzostw GT półwyspu iberyjskiego – a piąty w ubiegłym sezonie mistrzostw GT Hiszpanii, pierwszym w Team NovaDriver.    

Udział w serii Blancpain Endurance potwierdziły trzy ekipy znane ze startów w poprzednich sezonach tych wyścigów. Dwa Audi R8 LMS Ultra wystawi ponownie mistrz czołowej kategorii Pro Cup, belgijskiego Audi Club Team WRT – a dwa Porsche 911 GT3-R pojawią się z logo, także belgijskiego, ProSpeed Competition. Efektem nawiązania współpracy warsztatu Reiter z Lamborghini będzie natomiast start nowego Gallardo GT3 FL2 w kategorii Pro-Am Cup, gdzie pojazd ten wystawi ekipa Blancpain Racing. Kierowcami ekipy ściśle współpracującej z niemieckim twórcą samochodów wyścigowych będą: szef BES, Marc Hayek, oraz holenderski profesjonalista Peter Kox.

Na koniec, do grona uczestników International GT Open dołączą w tym roku dwa McLareny włoskiego Bhai Tech Racing, zespołu utworzonego przez centrum naukowe Bhai Tech Advanced Vehicle Science. Laboratorium przeprowadzające testy i symulacje dla wielu znanych ekip wyścigowych, w przeszłości samo uczestniczyło m.in. w rywalizacji F3000 i GP2 – a w ubiegłym roku, właśnie w McLarenach walczyło w kilku rundach włoskich mistrzostw GT. Zespół Roberto Costy pojawi się już na testowych wyścigach Winter Series na torze Jerez.