Lando Norris wygrał swoje pierwsze Grand Prix Monako. Kierowca McLarena obronił prowadzenie po starcie z pole position i nie dał się wyprzedzić Charlesowi Leclercowi, który zajął drugie miejsce. Na najniższym stopniu podium stanął Oscar Piastri.

Aby uatrakcyjnić widowisko, na rundę na ulicach Monte Carlo wprowadzono przepis o obowiązku wykorzystania nie dwóch, a trzech kompletów opon. To też wpłynęło na to, że na starcie widzieliśmy istne zróżnicowanie w doborze opon. Większość stawki postawiła na opony pośrednie, ale też duża grupa obrała twarde ogumienie – wśród nich znajdował się Max Verstappen, Fernando Alonso, Lewis Hamilton czy też Carlos Sainz Jr. Z kolei miękką mieszankę wybrali Liam Lawson oraz Yuki Tsunoda.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł ruszający z pole position Norris nie bez problemów, ale obronił prowadzenie przez Leclerkiem, blokując opony na dojeździe do pierwszego zakrętu. Za ich plecami Verstappen był bliski pokonania Piastriego, lecz tutaj również nie doszło do zmian.

⚫️⚫️⚫️⚫️⚫️
⚫️⚫️⚫️⚫️⚫️

LIGHTS OUT IN MONACO!!!

Norris locks up as he scrambles to keep the lead at Turn 1 #F1 #MonacoGP pic.twitter.com/JDSQKlsHHh
— Formula 1 (@F1) May 25, 2025

W dalszej części stawki Gabriel Bortoleto uderzył w barierę w zakręcie Portier po potyczce z Kimim Antonellim. Kierowca Mercedesa zaatakował przed tunelem, nie dając miejsca Brazylijczykowi. Bortoleto był w stanie wrócić na tor bez przedniego skrzydła, a nowy element otrzymał w alei serwisowej, zaliczając jednocześnie pierwszy z dwóch pit stopów. Dyrektor wyścigu zastosował wirtualną neutralizację, co wykorzystali Yuki Tsunoda, Oliver Bearman oraz Pierre Gasly. Tsunoda po powrocie szybko dojechał do kolejki kierowców jadących przed nim, mając jeden pit stop zaliczony.

LAP 3/78

We have a Virtual Safety Car #F1 #MonacoGP pic.twitter.com/3I4GkAQI7Y
— Formula 1 (@F1) May 25, 2025

Odłamki z toru szybko zostały usunięte, dzięki czemu przywrócono rywalizację, lecz na ósmym okrążeniu ponownie trzeba było sprzątać tor – tym razem Gasly stracił hamulce na wyjeździe z tunelu i na hamowaniu do szykany Nouvelle uderzył w tył bolidu Tsunody, tracąc przednie lewe koło. Francuz przy dużej prędkości omal nie ściął także zespołowego kolegę z Alpine, Franco Colapinto, ale ostatecznie udało mu się wrócić wolnym tempem do alei serwisowej.

Here's the moment Gasly hit Tsunoda ?

It was a hefty impact ?#F1 #MonacoGP pic.twitter.com/ZZKo1jnFb6
— Formula 1 (@F1) May 25, 2025

Przy żółtej fladze Verstappen był bardzo blisko Piastriego, lecz skrzydło Gasly’ego w szykanie nie pozwoliło na manewr na wyjeździe ze strefy objętej wolniejszą jazdą, przez co kierowcy pozostali na swoich pozycjach.

Z biegiem czasu kolejni kierowcy wykonali swój pierwszy z dwóch pit stopów. Spośród czołówki w boksach meldowali się Alonso, Hamilton, a na początku 20. okrążenia zjechał także lider wyścigu Norris, którzy otrzymali twarde opony. Kierowca wrócił na tor na czwartym miejscu za Verstappenem. Na kolejnym kółku zjechał także Piastri, a McLaren tą strategią chciał podciąć Leclerca. Pit stop w przypadku Australijczyka nie był jednak najszybszy, a na wyjeździe miał prawie 8 sekund straty do Norrisa. Nowym liderem wyścigu został Leclerc, który na pośrednich oponach miał 5 sekund przewagi nad Verstappenem, który podążał na twardym ogumieniu – obaj nie zjeżdżali jeszcze do boksów.

Ferrari nie postanowiło trzymać Leclerca na torze zbyt długo – Monakijczyk pojawił się u mechaników na początku 23. okrążenia, a wrócił pomiędzy duetem McLarena, czyli zachowując układ stawki sprzed tej serii pit stopów. Najwięcej ugrał na tym etapie Racing Bulls – Hadjar był w stanie wykonać swój drugi obowiązkowy postój, a Lawson wystarczająco spowolnił stawkę, pozwalając Hadjarowi utrzymać ósme miejsce z szansą na P6 w zależności od tempa jadącego właśnie na tej pozycji Alonso. Z kolei Red Bull nie decydował się ściągnąć Verstappena do boksów, prawdopodobnie licząc na interwencję co najmniej samochodu bezpieczeństwa.

Na to się jednak nie zanosiło, a z powodu zmniejszania straty przez rywali, Verstappen zjechał na początku 29. okrążenia i otrzymał pośrednie opony, wracając do rywalizacji na czwartym miejscu.

LAP 29/78

Verstappen into the pits for the first time

He surrenders the lead to Norris and returns to the track in P4 #F1 #MonacoGP pic.twitter.com/B4Se3bAJxF
— Formula 1 (@F1) May 25, 2025

Tym samym na pozycję lidera wrócił Norris, który miał 4 sekundy przewagi nad Leclerkiem, a kolejne 3 sekundy straty mieli Piastri i Verstappen. Na tym etapie rywalizacji problemem czołówki było dublowanie wolniejszych kierowców w stawce, co przy ciasnym torze nie było łatwe.

Dokładnie na półmetku wyścigu z rywalizacji odpadł Alonso, który jechał na wysokim szóstym miejscu w drodze po swoje pierwsze punkty w sezonie. Hiszpan zgłosił awarię techniczną, ale zatrzymał się na poboczu Rascasse za barierką, dzięki czemu neutralizacja nie była potrzebna. Jak się okazało, doszło do postępującego problemu z jednostką napędową Mercedesa, dlatego zespół zdecydował się zatrzymać samochód, aby nie pogłębiać usterki.

LAP 39/78

Gutting for Alonso ?

He's had to retire his Aston Martin with a first points finish of the season in sight#F1 #MonacoGP pic.twitter.com/a6GRo5HTqG
— Formula 1 (@F1) May 25, 2025

Prowadzący Norris zarządzał swoją przewagą nad Leclerkiem, która utrzymywała się na poziomie 5-6 sekund. Piastri zaliczył moment w pierwszym zakręcie Sainte Devote, doznając uślizgu i uderzając lewym tylnym kołem o barierę, lecz bez konsekwencji. Australijczyk jechał tuż przed Verstappenem, a piąty Hamilton miał prawie 20 sekund straty do kierowcy Red Bull Racing.

Na końcu 48. okrążenia Piastri odbył swój ostatni pit stop, uwalniając Verstappena, który mógł zacząć naciskać na swoich pośrednich oponach. W odpowiedzi Leclerc także pojawił się u mechaników, a jako ostatni zjechał także lider wyścigu Norris – wszyscy ponownie na twardych oponach.

Na dość interesującą taktykę zdecydował się Mercedes. Russell, który był wyraźnie spowalniany przez Albona, zdecydował się wykorzystać hamowanie do szykany Nouvelle, aby ją ściąć i wyprzedzić Williamsa. Zamiast jednak kary czasowej, sędziowie nałożyli na niego karę przejazdu przez aleję serwisową. Co ciekawe, po wykonaniu tej kary Russell wyjechał mimo wszystko przed Albonem na 10. miejscu.

LAP 51/78

Russell overtakes Albon by cutting across the Nouvelle Chicane

He’s told to give the place back but he says he’ll take the penalty#F1 #MonacoGP pic.twitter.com/QQZLXMM7Z0
— Formula 1 (@F1) May 25, 2025

Do liderującego Verstappena wkrótce dojechali Norris i Leclerc, a tempo podkręcił także czwarty Piastri. Wyraźnie było widać, że Red Bull teraz liczył na jakąkolwiek czerwoną flagę, ale też spowolnienie Norrisa, aby dojechał do niego Leclerc mający pośrednie opony i także spróbował zaatakować i odebrać punkty w klasyfikacji kierowców.

Leclerc próbował naciskać na Norrisa, ale wyprzedzenie było praktycznie niemożliwe, co mogło frustrować kierowcę Ferrari. Przez pewien czas Verstappen był w stanie odjechać od Norrisa na 3 sekundy, lecz wkrótce jego pośrednie opony zaczęły się poddawać, co spowodowało, że Norris znów był tuż za nim. Do tego grona zbliżał się także Piastri, aby spróbować samemu wywrzeć nacisk na Leclerca.

Leclerc przez cały czas wywierał nacisk na Norrisa i jechał ze stratą nawet 0,2 sekundy za Brytyjczykiem, ale nigdzie nie było miejsca, aby zaatakować. Na początku ostatniego okrążenia Verstappen wykonał swój ostatni obowiązkowy pit stop, uwalniając Norrisa, który natychmiast odskoczył od Leclerca i wygrał GP Monako. Leclerc zajął drugie miejsce, a na najniższym stopniu podium stanął Piastri. Verstappen przekroczył metę na czwartej pozycji, piąty był Hamilton, a szóstą lokatę wywalczył Hadjar, który jako pierwszy wykonał swoje dwa pit stopy. Punktowaną dziesiątkę zamknęli Ocon, Lawson, Albon i Sainz.

Tryplet wyścigów z rzędu zakończy za tydzień Grand Prix Hiszpanii na torze pod Barceloną.